Vesna Leszczyńska, córka zmarłego przed laty Roberta Leszczyńskiego i Alicji Borkowskiej, przeżyła w życiu niejedną trudną chwilę. Miała zaledwie 12 lat, gdy jej ojciec odszedł w wyniku powikłań związanych z cukrzycą. W pierwszych wywiadach nie ukrywała, że bardzo za nim tęskni, a fakt, że zabrakło go w jej życiu, bardzo mocno jej doskwierał.
Myślałam, że tata jest zdrowy. Zresztą nie wyglądał na chorego, był silny. Podnosił mnie, nawet gdy miałam już 12 lat. Krótko przed śmiercią - mówiła w "Vivie".
Czas jednak leci, a Vesna Leszczyńska jest dziś już dorosłą kobietą, która ma własne pasje i aspiracje. W 2018 roku informowaliśmy, że wzięła udział w charytatywnym koncercie i pojawiła się na scenie u boku mamy. Ma do tego zresztą wyraźne predyspozycje, bo została absolwentką szkoły muzycznej w klasie wiolonczeli i wystąpiła nawet w kultowym musicalu "Metro", który świętował wówczas 30-lecie.
Zobacz też: Córka Roberta Leszczyńskiego o początkach kariery: "Pierwszy raz ktoś skrytykował mój śpiew"
Dziś Vesna ma już niemal 19 lat i bardzo się od tego czasu zmieniła. Widać, że odnalazła własny styl, a także życiową drogę, której ważną częścią jest właśnie muzyka. Córka Leszczyńskiego gra na skrzypcach, a także pisze teksty i spełnia się jako kompozytorka. O planach na przyszłość, które teraz powoli wciela w życie, opowiadała zresztą w 2020 roku na kanapie "Dzień dobry TVN".
Najbliżej memu sercu jest wokal, bo śpiewam niemal od samego początku, a skrzypcami zainteresowałam się od niedawna. Śpiewanie i teatr zajmują obecnie najwięcej miejsca w moim sercu - wspominała.
Wygląda na to, że jej to wychodzi, bo jakiś czas temu skomponowała piosenkę przewodnią do serialu HBO "Mental". Wyraźnie fascynuje się też kinem i nie boi się angażować w trudne tematy polityczne, które były bliskie także sercu jej ojca. Dzięki aktywności 19-latki i jej bliskich wiemy też, jak dziś wygląda.
Myślicie, że znajdzie kiedyś dla siebie miejsce w show biznesie?