Mateusz Pawłowski przez wiele lat był jedną z najbardziej rozpoznawalnych dziecięcych gwiazd w Polsce. Sławę przyniosła mu rola Kacpra Boskiego w serialu TVP "Rodzinka.pl", a na plan trafił mając zaledwie 7 lat. Choć wielu wróżyło mu karierę, to po zdjęciach do popularnego wówczas serialu na długo zniknął z show biznesu.
Choć Mateusz Pawłowski miał sporą przerwę od show biznesowych aktywności, to ostatnimi czasy jest coraz aktywniejszy. W czerwcu urządził z obserwującymi serię pytań i odpowiedzi na Instagramie, w której zdradził, że wciąż ma kontakt z niektórymi znajomymi z planu. Zapowiadał też, że może wkrótce wrócić do aktorstwa, ale nie zdradził, czy są to jedynie luźne plany, czy otrzymał konkretną propozycję.
Przypomnijmy: Tak teraz wygląda Kacperek z "Rodzinki.pl"! Mateusz Pawłowski zdradził, z kim z serialu ma kontakt i czy MA DZIEWCZYNĘ (FOTO)
Czas leci, a wielu wciąż jest zaskoczonych tym, że Kacperek z "Rodzinki.pl" jest dziś już dorosłym mężczyzną. Co więcej, kilkanaście dni temu świętował 18. urodziny, na które wpadli m.in. jego serialowi przyjaciółka i starszy brat, czyli Emilia Dankwa i Adam Zdrójkowski. Zdjęcia z ich spotkania trafiły oczywiście do mediów społecznościowych i szły z nimi w parze urodzinowe życzenia.
Od czego by tu zacząć. Dziękuję bardzo za zaproszenie na Twoją osiemnastkę, Matiii. Jeszcze raz wszystkiego najlepszego! Bardzo miło było się zobaczyć po tych kilku latach - pisała wtedy serialowa Zosia.
Teraz zdjęciami z hucznej osiemnastki pochwalił się też sam Kacperek. Jak widać, zabawa była przednia, a już na pewno na tyle, żeby, jak stwierdziła jedna z komentujących, "Pudelek miał o czym pisać" (pozdrawiamy!). Sam Pawłowski skromnie nazywa wejście w dorosłość "dużą imprezą" i reportaż na ten temat wyemitowało "Pytanie na śniadanie".
Troszeczkę huczna, zdarzyło mi się zaprosić 70 osób. Przyjechali na przykład moi znajomi z Anglii i Holandii, więc wydaje mi się, że to była naprawdę duża impreza, gdzie wymieszały się chyba wszystkie towarzystwa, jakie znam i wydaje mi się, że naprawdę wszyscy byli zadowoleni. Powiedziałem sobie, że nigdy nie zorganizuję imprezy i osiemnastka będzie jedyną i ostatnią imprezą w moim życiu. Postawiłem sobie taki cel, że jak już zrobię tę osiemnastkę, to chcę, żeby ona była największą osiemnastką - wspominał.
Przy okazji dowiadujemy się, że dorastanie na oczach kamer wcale mu nie przeszkadzało i nie miało negatywnych skutków dla jego prywatnego życia.
Nie odczułem tego tak, jak mi się wydaje, że ludzie mogą odczuwać. Rodzice bardzo mnie pilnowali. Byłem też w dosyć bardzo wyrozumiałej szkole, bardzo takiej zamkniętej społeczności, gdzie było stosunkowo mało ludzi i tak naprawdę od początku, kiedy zacząłem tam chodzić, to ludzie już byli przyzwyczajeni do tego, że występuję w serialu. Nie traktowali tego jako jakiś eksces. Prywatnie też. Bo tak naprawdę większość ludzi, z którymi się zadawałem, to była szkoła, plan i osoby z okolic - wyznał.
Zobaczcie, jak znajomi bawili się na jego osiemnastce. Myślicie, że to dobry moment na wielki powrót do show biznesu?