Rodzina Kardashianów ma ostatnio powody do świętowania. Dopiero co media rozpisywały się o hucznych obchodach urodzin Kim Kardashian, potem w 27. rok życia weszła Kendall Jenner, a już dwa dni później przyszła pora na nestorkę rodu. Bez Kris Jenner, która w sobotę obchodziła 67. urodziny, nikt zapewne nie usłyszałby ani o słynnej sekstaśmie, ani pozostałych skandalach z udziałem familii z Calabasas.
Wszechstronna bizneswoman przyjęcie urodzinowe postanowiła wyprawić z jednodniowym wyprzedzeniem. Na imprezie pojawiły się prawie wszystkie jej pociechy (poza Kendall zabrakło oczywiście Roba, ale to akurat było do przewidzenia). Uwagę przykuwał tu przede wszystkim dress code dla gości. Wszyscy przybyli mieli bowiem przebrać się za... jubilatkę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
I tak Kim Kardashian przebrała się za Kris znaną z mema z piosenką Moulin Rouge. Khloe wcieliła się w Kris zainspirowaną postacią Mirandy Priestly, Kourtney zaprezentowała Kris z teledysku Ariany Grande do piosenki Thank you, next, a Kylie zaszalała w kostiumie mamy z lat 90. Udział w przebierankach wzięła także najstarsza córka Kim i Kanyego Westa - North. Dziewczynka wystąpiła jako swoja babcia w stroju codziennym.
Po skrupulatnym udokumentowaniu zmyślnych kostiumów rodzina zasiadła razem do stołu. Później zaś wszyscy bawili się w ramach rodzinnego karaoke w gronie najbliższych przyjaciół.
Przypomnijmy: Jak dziś wyglądałyby siostry Kardashian, gdyby nie zdecydowały się na ingerencje w urodę? Efekty mogą zaskoczyć (ZDJĘCIA)
Miło, że mimo tak gigantycznych pieniędzy i sławy Kardashianowie dalej potrafią wykazać się dystansem do siebie?