Czas na kolejne królewskie wesele! Tym razem na ślubnym kobiercu stanął książę Hussein, najstarszy syn króla Abdullaha II i królowej Ranii. Następca jordańskiego tronu poślubił saudyjską architektkę Rajwę Al Saif. Co ciekawe, poprzednie wesele w jordańskiej rodzinie królewskiej miało miejsce zaledwie dwa i pół miesiąca temu. Wówczas księżniczka Iman wyszła za greckiego multimilionera.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Znamienici goście na ślubie księcia Jordanii
Czwartkowa ceremonia zaślubin księcia Husseina i Rajwy Al Saif zgromadziła wielu znamienitych gości. Do pałacu Zahran, w którym 30 lat temu na ślubnym kobiercu stanęli królowa Rania i król Abdullah II, ściągnęli przedstawiciele rodzin królewskich z całego świata. Wśród nich m.in. księżna Wiktoria i książę Daniel ze Szwecji, książę Frederik i księżna Mary z Danii, książę Haakon z Norwegii, księżniczka Hisakoa i księżniczka Tsuguko z Japonii czy królowa Azizah z Malezji. Nie zabrakło także Kate Middleton i księcia Williama.
Królowa Rania zaskoczyła stylizacją na ślubie syna
Poza listą gośći, opinię publiczną standardowo ciekawią też kreacje. Fani mody wyczekiwali przede wszystkim stylizacji królowej Rani. Monarchini, podobnie jak na ceremonii zaślubin córki, postawiła na suknię od Diora, tym razem z kolekcji jesień-zima 2022. Internauci byli nieco zaskoczeni faktem, że Rania postawiła na projekt w kolorze czerni.
Podobałoby mi się to znacznie bardziej, gdyby to był odcień klejnotów - niebieski, zielony czy kolor wina. Po prostu mocno nie lubię czeni na ślubach.
Nie znam praktyk ślubnych w Jordanii, ale czerń lub głęboka szarość wygląda bardziej na pogrzeb niż na ślub. Mimo to piękne.
Jest zachwycająca, ale nie podoba mi się ten kolor - pisali internauci.
Co sądzicie o ślubnej kreacji królowej Rani?