Jeszcze niedawno Marcelina Zawadzka spełniała się jako prowadząca Pytania na śniadanie. W obliczu oskarżeń o korzystanie z tzw. karuzeli vatowskiej celebrytka straciła jednak posadę i wycofała się z show biznesu. Od kilku miesięcy Zawadzka poświęca się głównie zagranicznym podróżom. Była miss nie musi ponoć jednak drżeć o swoje finanse.
Nie da się ukryć, że w ostatnim czasie Marcelina Zawadzka wyjątkowo upodobała sobie wyjazdy do Tulum. Jej wakacje zaowocowały jednak nie tylko niespodziewaną przyjaźnią z Natalią Siwiec i Dawidem Wolińskim. Celebrytka zamieściła również w sieci niezliczone zdjęcia z urlopu, dzięki którym mogliśmy poczytać jej złote myśli - np. te o "uwalnianiu wdzięczności i wybaczenia" podczas wąchania kokosa.
Przez ostatnie miesiące Marcelina "ładowała baterie" nie tylko w Meksyku, lecz również na szwajcarskich stokach. Niedawno celebrytka postanowiła natomiast odwiedzić Stany Zjednoczone. Aktualnie Zawadzka stacjonuje w słonecznym Los Angeles. Swój pobyt w Kalifornii chętnie relacjonuje rzecz jasna na Instagramie.
Obserwatorzy Marceliny mogli już podziwiać swoją idolkę pozującą na tle kalifornijskich krajobrazów, na środku jezdni czy nawet w traktorze... Ostatnio celebrytka postanowiła natomiast uwiecznić na zdjęciach zachód słońca - pozując na jego tle w kapeluszu i staniku w panterkę.
Przy okazji zaprezentowała fanom fotografie spotkanych podczas wyprawy pojazdów oraz bliskie spotkanie z okolicznym czworonogiem. W niedzielę Marcelina podzieliła się natomiast efektami sesji zdjęciowej w stylu lat 70. - podczas której wystylizowana i z obowiązkową bandanką na głowie pałaszowała burgera. Nie sposób jednak oprzeć się wrażeniu, że bardziej niż hipiskę przypominała Paris Hilton.
Kocham Los Angeles za ten hippie vibe. Co jak co ale w latach 70. to miejsce było kolebką ruchu hippisowskiego, dzieci kwiatów. Jak zaproponowano mi zrobienie filmu i sesji zdjęciowej w tym klimacie, nie mogłam odmówić. Kocham te czasy a szczególnie modę. To właśnie w tych czasach młodzi ludzie zaczęli pokazywać swoją wolność, walczyć o swoje prawa - poprzez ubrania i styl życia! Dzwony, długie sukienki w kwiaty, krótkie topy, chusty na głowach - w latach 70’s moda była kolorowa i nie miała ograniczeń - tłumaczyła fanom Zawadzka.
Zobaczcie, jak Marcelina Zawadzka bawi się w Los Angeles. Myślicie, że zwiedzając Kalifornię, nauczy się równie dużo, co w Tulum?
Zobacz również: Czego Marcelina Zawadzka nauczyła się w Tulum? (ZDJĘCIA)