Tak mieszka Helena Vondrackova, która zaliczyła serię wpadek na koncercie TVP: basen w ogrodzie i półka z muzycznymi nagrodami (ZDJĘCIA)
Helena Vondrackova jest królową czeskiej piosenki, o której znów zrobiło się głośno za sprawą wpadek na koncercie TVP. Gwiazda mieszka w willi niedaleko Pragi. Jej z pozoru zwyczajny dom, zadziwia oryginalnością.
Helena Vondrackova jest niekwestionowaną królową czeskiej piosenki, o której znów zrobiło się głośno za sprawą śpiewania z playbacku podczas niedzielnego koncertu TVP. Wokalistka obchodziła niedawno 76-rodziny i wciąż wygląda fenomenalnie. Na co dzień mieszka w willi, w małej miejscowości Ritka pod Pragą. Gwiazda żyje w dużej posiadłości o powierzchni 300 metrów kwadratowych.
Nieruchomość z pozoru sprawia wrażenie zwyczajnego domu. Niemniej jednak, nie każdy może sobie pozwolić na basen, rzeźby w ogrodzie, czy fortepian. Skromna fasada skrywa prawdziwe skarby wnętrzarskie.
Piosenkarka skrzętnie udziela się na Instagramie i chętnie pokazuje zakamarki swojej willi. Wnętrza urządzone są z przepychem, ale sama konstrukcja budynku jest dosyć nowoczesna, co potwierdzają ogromne okna i niskie parapety.
Zobaczcie, jak mieszka Helena Vondrackova i gdzie postawiła malowane dzbanki.
Helena Vondrackova mieszka w niewielkiej miejscowości Ritka pod Pragą. Jej dom liczy ponad 300 metrów kwadratowych.
W salonie mieści się klasyczny kominek i ogromne dzieło sztuki. Nie zabrakło również tradycyjnego narożnika.
Aneks kuchenny utrzymany jest w kolorach beżu i brązu, obok blatów znajduje się jadalniany stół.
Gwiazda wygospodarowała w swoim domu specjalne miejsce na trofea, nad którymi wiszą legendarne, malowane dzbanki. W willi znajduje się również drewniany fortepian.
Posiadłość artystki zdobią różnego rodzaju dzieła sztuki. Oryginalną dekoracją jest prywatna kolekcja płyt winylowych.
Do drzwi frontowych prowadzi elegancki taras, który zdobią kwiaty.
Królowa czeskiej piosenki może pochwalić się imponującym ogrodem w angielskim stylu, który zdobią klasycystyczne rzeźby. Jak na prawdziwą gwiazdę przystało, nie zabrakło prywatnego basenu.