Choć Kardashianki na każdym kroku wmawiają wszystkim, że łączy je wyjątkowa, siostrzana więź, nie ulega wątpliwości, że w kwestii popularności rodzeństwo zaciekle ze sobą konkuruje. W ostatnich tygodniach to Kourtney udało się wysunąć na prowadzenie, a wszystko za sprawą trzech (!) niesłychanie medialnych ślubów, które wzięła z Travisem Barkerem. Podczas niedawnego pobytu we Włoszech profile siostrzyczek wnet zapełniły posty sponsorowane przez Dolce & Gabbana, a oczom internautów nie uszedł uwadze fakt, że instagramowe fotki gwiazd znacznie różnią się od zdjęć, które zrobili im paparazzi.
Gigantyczna kampania reklamowa okazała się niebywale intratna. Na współpracy z Kardashiankami, które przez cały pobyt w mieście Portofino nosiły ciuszki z metką D&G, włoska marka zarobiła krocie.
Świeżo upieczona małżonka Travisa Barkera poznaje teraz uroki małżeństwa (Amerykanka zmieniła status po raz pierwszy w życiu) i wygląda na to, że sielanka w ich związku wciąż trwa. We wtorek Kourtney była widziana, gdy opuszczała studio nagraniowe w Los Angeles, w którym jej ukochany w pocie czoła pracuje nad nowymi kompozycjami. 43-latka, której lico zwykle pokryte jest grubą warstwą makijażu, tym razem zaprezentowała się w wersji saute.
Jak Wam się podoba Kourtney w takim naturalnym wydaniu?