Już jakiś czas temu pojawiły się niepotwierdzone informacje na temat tego, że syn Pauliny Smaszcz i jej byłego męża Macieja Kurzajewskiego, wraz ze swoją żoną Laurą oczekują narodzin pierwszego dziecka. Wówczas kobieta-petarda odmówiła jednak komentarza na ten temat, tłumacząc, że jest za wcześnie "żeby o tym mówić publicznie".
Paulina Smaszcz cieszy się, że zostanie babcią
Na początku grudnia 2022 roku Paulina Smaszcz zdecydowała się ujawnić świetną nowinę. Kobieta-petarda potwierdziła, że jej syn oraz jego żona spodziewają się dziecka.
Tak, to prawda! To najpiękniejszy prezent na 50. urodziny, jaki mogłam sobie wymarzyć - napisała Paulina Smaszcz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Smaszcz szczerze o swojej synowej
Jeden z noworocznych postów Pauliny Smaszcz wywołał duże zainteresowanie wśród internautów, bowiem kobieta po raz kolejny prawdopodobnie nawiązała w nim do swojego byłego męża. "Odcinajmy się od toksycznych i interesownych. (...). - napisała kobieta-petarda.
Paulina Smaszcz wyjawiła jednocześnie, że sylwestra spędziła ze swoją najbliższą rodziną.
Franek i ja wchodzimy w nowy rok. To najlepsze momenty, o jakich marzy matka dorosłych synów. Moja przepiękna Laura spaceruje z pięknym brzuszkiem i już wiemy, że za chwilę będziemy galopować rodzinnie - napisała Paulina Smaszcz.
Nie od dziś jednak wiadomo, że Paulinę Smaszcz z jej synową Laurą łączy bliska relacja. Świadczą o tym liczne wzmianki na temat synowej. Swego czasu kobieta-petarda opublikowała na swoim Instagramie m.in. zdjęcie z Laurą, które podpisała słowami "Z moją cudowną synową Laurą buszujemy".