Tegoroczny Mundial z pewnością utkwi w pamięci polskim fanom piłki nożnej. Reprezentacja sprawiła im nie lada prezent, wychodząc z grupy i awansując do 1/8 finału. Walkę o kolejne sukcesy biało-czerwonych powstrzymali obecni mistrzowie świata, czyli Francuzi. Polska przegrała mecz z wynikiem 1:3, a honorowego gola z karnego w ostatniej minucie spotkania strzelił Robert Lewandowski.
Lewego w piłkarskich zmaganiach od kilkunastu dni wspierała małżonka sportowca, Anna Lewandowska. Trenerka podbiła Katar, a jej nazwisko zdobiło nagłówki międzynarodowych portali. Zagraniczni dziennikarze doceniali styl oraz "imponującą urodę" najpopularniejszej z polskich WAGs.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ann nie mogło oczywiście zabraknąć podczas ostatniego meczu polskiej reprezentacji. Lewandowska ochoczo wiwatowała biało-czerwonym w towarzystwie córek: Laury i Klary. Robertowi kibicowała też mama, Iwona. Dziewczyny zostały sfotografowane na trybunach, a z ich twarzy nie schodził uśmiech. Co ciekawe, tym razem Ania porzuciła wysmakowane i drogie stylizacje na rzecz prostego zestawu złożonego z czerwonych spodni i koszulki reprezentacji.
Zobaczcie zdjęcia z popołudnia pełnego wrażeń.