Od tajemniczej śmierci Magdy Ż. minął już tydzień. W tym czasie pojawiły się kolejne, niektóre szokujące, hipotezy dotyczące zgonu dziewczyny. Nie wygląda jednak na to, żeby prokuratura i Krzysztof Rutkowski byli bliżsi wyjaśnienia zagadki śmierci Polki niż przed kilkoma dniami. Podobno rodzina sama prosiła detektywa o pomoc, ale równie prawdopodobne jest to, że detektyw bez licencji zgłosił się sam. Krzyś lubi bowiem medialne śledztwa, które pozwalają mu pogrzać się w świetle jupiterów i poudzielać wywiadów. Przypomnijmy: Rutkowski przypuszcza, że Magdalena Żuk ZOSTAŁA ZGWAŁCONA? "Badamy tę sprawę"
Informowaliśmy już, że Rutkowski śledztwo w Egipcie prowadzi… zza biurka w Polsce. Wysłał tam swoją partnerkę, Maję Pilch, która dopiero co zdobyła licencję detektywa i nie ma żadnego doświadczenia w tego typu sprawach. Krzyś się jednak tym nie przejmuje, zaledwie w ciągu jednego dnia zdążył udzielić wywiadów dwóm tabloidom i Radiu Zet oraz zorganizować konferencję prasową. Przypomnijmy: Rutkowski robi cyrk ze śledztwa w sprawie Magdy Żuk? Ekipa wybiera się do Egiptu dopiero w przyszłym tygodniu...
Jeszcze gorzej zachowywał się w trakcie środowej rozmowy z Telewizją WP. W trakcie łączenia na żywo kazał czekać prowadzącej na telefon z Egiptu. Chodziło oczywiście tylko o to, by zareklamować żonę detektywa, która nie miała nic do powiedzenia na temat śledztwa. W kadrze znalazły się cztery reklamy jego biura, oprócz tego wspomniał o nim również kilkukrotnie w trakcie rozmowy.
Rozmowę zaczął w ten sposób:
Witam serdecznie, proszę chwilę poczekać, bo mam połączenie z Egiptu. Halo, Maja. Pozostań na łączach. Na łączach jest detektyw Maja Pilch, która jest również moją partnerką życiową, dowodzi sekcji osób w Egipcie.
Prowadząca próbowała dowiedzieć się od Rutkowskiego szczegółów dotyczących śledztwa. Nie miał żadnych nowych wiadomości. Powtórzył tylko to, że trzeba czekać na wyniki sekcji zwłok.
Działania mają duży związek z tym, co się dzisiaj wydarzy. Dziś ma dojść do przeprowadzenia sekcji zwłok na terenie Egiptu. Będzie odpowiedzi na wiele pytań, czy były użyte środki chemiczne w stosunku do niej. Prokuratura prowadzi czynności śledcze pod kątem zabójstwa Magdy. Na miejscu jest prokurator z Polski, biegły sądowy, będą się przyglądać przeprowadzaniu sekcji zwłok. Narkotyk może mieć tutaj główne znaczenie. Nie można też wykluczyć, że mogło być to polowanie na samotną kobietę, która przyleciała do Egiptu. Dziwnym elementem jest to, że spotkała się ze mną rodzina, a człowiek, który niby planuje ślub, Markus W., nie ma na to czasu.
Myślicie, że właśnie takiego "śledztwa" oczekiwała od "detektywa" rodzina zmarłej Magdy?
