Jeszcze rok temu nazwisko Szymona Marciniaka było znane jedynie w gronie zagorzałych miłośników futbolu. Profesjonalny sędzia piłkarski zyskał szeroki rozgłos, kiedy został wytypowany do sędziowania finałowego spotkania podczas Mistrzostw Świata w Katarze. Późniejsze zatrudnienie arbitra do poprowadzenia meczu kończącego poprzedni sezon Ligi Mistrzów oraz otrzymana nagroda dla najlepszego sędziego 2022 roku, przypieczętowały jego pasmo zawodowych sukcesów.
ZOBACZ: Wiadomo, ile Szymon Marciniak zarobi za sędziowanie w finale Ligi Mistrzów. Kwota robi wrażenie
Rosnąca popularność 42-latka przełożyła się również na zwiększone zainteresowanie jego życiem prywatnym. Media szybko dotarły do jego żony Magdaleny, którą poślubił w 2001 r. Dzięki jej instagramowemu profilowi możemy poznać sędziego od mniej oficjalnej strony i dowiedzieć się, gdzie najchętniej spędzają wspólnie wolny czas.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szymon Marciniak odpoczywa na Majorce w rodzinnym gronie
Minione miesiące były dla Szymona Marciniaka czasem szczególnie intensywnej pracy. Arbiter potrafi zachować zdrowy balans między obowiązkami zawodowymi a zasłużonym relaksem. Od początku wakacji zwiedził w towarzystwie najbliższych turecką Antalyę, wcześniej również udał się z żoną na romantyczny wypad do Dubaju.
Obecnie Marciniakowie ładują baterie na malowniczej hiszpańskiej wyspie. Wakacje na Majorce spędzają w trzyosobowym gronie. Dołączyła do nich nastoletnia córka Natalia, która chętnie fotografuje się w towarzystwie rodziców. Szymon i Magdalena mają również starszego syna. Zdaje się jednak, że 20-letni Bartosz woli poświęcać wolny czas swoim rówieśnikom.
Żona Szymona Marciniaka obszernie relacjonuje ich pobyt na Majorce. Rodzina zdążyła już zwiedzić m.in. malownicze Ogrody Królewskie i jedną z tamtejszych winnic oraz udać się na spacer wzdłuż urokliwych kamienic. Wspólny pobyt służy też korzystaniu z dostępności Morza Śródziemnego. Wieczory szczęśliwi rodzice spędzają już wyłącznie we dwoje...
ZOBACZ TEŻ: Szymon Marciniak związał się z żoną już 20 lat temu. Arbiter nazywał ją "makabrycznie zazdrosną" (ZDJĘCIA)