Marta Bijan pojawiła się w rodzimym show biznesie w 2014 roku, gdy walczyła o zwycięstwo w 4. edycji polskiego "X Factora". Rywalizację zakończyła na 2. miejscu, co jednak nie ostudziło jej zapału. Choć świeżo po programie odnosiła spore sukcesy, a jedna z jej piosenek zyskała status złotej płyty, to wkrótce w mediach było o niej słychać coraz rzadziej.
Tak dziś wygląda Marta Bijan. Od "X Factora" do autorki książek
Debiutancki album Marta Bijan wydała ponad 4 lata temu nakładem wytwórni Sony Music, jednak kolejne projekty realizowała już jako artystka niezależna. Założyła własne wydawnictwo, a oprócz kariery muzycznej odnalazła się też jako reżyserka i pisarka. W 2020 roku wydała powieść "Melodia mgieł dziennych", która dziś wyraźnie zyskuje na zainteresowaniu. Wszystko z powodu nagrania, które Marta udostępniła na TikToku.
Zobacz także: Musiał ma nową dziewczynę. Z "X Factora"!
Na profilu byłej uczestniczki "X Factora" we wspomnianym serwisie pojawił się filmik, który składa się z dwóch części. Pierwszą jest archiwalna ocena jej występu przez Kubę Wojewódzkiego, w ramach której stwierdził, nawiązując do jej nieśmiałości w kontakcie ze sceną, że "takie osoby nie wygrywają tego programu". Marta postanowiła odpowiedzieć, przy okazji reklamując właśnie wspomnianą powieść.
Nie wygrywają, ale piszą książki o tym, przez co przeszły - napisała Bijan, dodając emoji książki i czaszki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marta Bijan opisuje trudne doświadczenia. To dlatego jej kariera stanęła w miejscu?
Nie sposób nie zauważyć, że Marta bardzo się zmieniła od czasu występów w "X Factorze", jednak to opis jej powieści przykuwa największą uwagę. Wydana przez nią "gorzka" książka, o której dziś mówi, że zawiera "to, przez co przeszła", jest bowiem "historią o marzeniach, które okazały się być początkiem drogi do samego końca". Czy właśnie tak wyglądało to w jej przypadku?
Świat muzyki, sztuki i uzależnień na tle hipnotyzującej Warszawy pełnej dźwięków. Es ma trzydzieści dwa lata i jest menadżerką młodszej od siebie Melodii - najpopularniejszej wokalistki w kraju. Ich z pozoru niewinne spotkanie na parkingu wytwórni muzycznej wywołuje lawinę zdarzeń i zamienia się w niepokojącą relację, która nieuchronnie zmierza do mrocznego finału. Gorzka powieść wywołująca niemal namacalne uczucie dyskomfortu - czytamy w opisie dystrybutora.
Pod tym samym nagraniem Marta potwierdziła w komentarzu, że inspiracją do wspomnianej powieści była właśnie jej muzyczna droga w "X Factorze".
Książkę może wydać prawie każdy. Dziwne porównanie - napisała "fanka".
Oczywiście, że każdy. W tym chodzi o to, O CZYM jest książka i że m.in. program muzyczny mnie do niej zainspirował. Nie wiem, co w tym dziwnego - odpisała Marta.
Później na koncie Bijan na TikToku pojawił się jeszcze jeden filmik, w którym zestawiono dwie wypowiedzi Wojewódzkiego z "X Factora" - pierwszą, gdy mówił jej, że "tacy jak ona nie wygrywają", a potem kolejną, gdy tuż przed finałem wyznał, że to właśnie jej kibicuje.
Żeby było zabawniej, znalazłam ciąg dalszy - napisała w nagraniu.
Zobaczcie, jak się zmieniła.