W poniedziałek po południu zmarł Zbigniew Wodecki. Artysta miał 67 lat.
Przypomnijmy: Nie żyje Zbigniew Wodecki
Wodecki na nowo zyskał popularność dzięki jurorowaniu w Tańcu z Gwiazdami, a także nowej wersji swoich przebojów sprzed 40 lat, zaaranżowanych przez Mitch&Mitch i wydanych pod tytułem 1976: Space Odyssey. Podczas zeszłorocznych Róż Gali w rozmowie z Pudelkiem wspominał swój "debiut na scenie" z nieznanymi dotąd utworami:
W Tańcu z gwiazdami podnosiłem tylko numerki. Wpadłem tam jak śliwka w kompot - śmiał się wtedy. Strasznie się bałem, dla mnie i dla młodzieży to były premierowe numery. Tam nie było żadnego hita. Nagle musiałem wyjść i zagrać normalną muzykę, tylko improwizować. To się fajnie gra w klubie, ale parę tysięcy młodzieży, byłem przerażony jak to odbiorą. Muzyki trzeba słuchać, to są subiektywne sprawy. Trzeba się nauczyć słuchać muzyki.