Odkąd Hotel Paradise zadebiutował na antenie TVN7, cieszy się niesłabnącą popularnością. Obecnie emitowana jest już trzecia edycja show, a na Zanzibarze trwają nagrania do czwartego sezonu.
Młodzi, piękni i pragnący sławy uczestnicy Hotelu Paradise robią wszystko, co w ich mocy, by zdobyć sympatię widzów, wygrać program, a później najlepiej zbijać fortunę na Instagramie i brylować na salonach. Jednak zdarza się, że bardziej od uczestników programu widzów intryguje postać niejakiego Pana Lektora.
Trzeba przyznać, że faktycznie Pan Lektor cieszy się większą popularnością niż niejeden uczestnik Hotelu Paradise. Głównie z uwagi na jego cięte riposty. Mało kto jednak wie, jak naprawdę wygląda, kim jest i czym się zajmuje. Wyjaśniamy więc, że Pan Lektor to pochodzący z Wrocławia Bartosz Łabęcki.
Na co dzień Pan Lektor pomieszkuje już w Warszawie (a aktualnie przebywa oczywiście na Zanzibarze, gdzie nagrywane są nowe odcinki Hotelu Paradise). Co jednak najciekawsze, Pan Lektor nie jest jedynie lektorem. Jest również, a może przede wszystkim reżyserem programu oraz autorem scenariusza.
W życiu prywatnym jest szczęśliwym mężem Kasi i wychowuje dwójkę dzieci. Coraz aktywniejszy staje się także na Instagramie, gdzie fani programu (albo po prostu Pana Lektora) mogą na bieżąco śledzić jego poczynania.
Tak wyobrażaliście sobie Pana Lektora?