Życie Jakuba Rzeźniczaka mogłoby posłużyć za scenariusz do głupawej komedii romantycznej o sportowcu lubiącym skakać z kwiatka na kwiatek. Za każdym razem, gdy wydaje się, że piłkarz w końcu się ustatkował, Rzeźniczak momentalnie porzuca ukochaną i znajduje sobie kolejny obiekt westchnień, tym samym dostarczając portalom tematów do plotek.
Magdalenę Stępień spotkał ostatnio podobny los, co wcześniej Edytę Zając. Kobieta została bezpardonowo porzucona przez Jakuba, mimo wcześniejszych dowodów miłości w postaci romantycznych postów na Instagramie.
Nie ma nic piękniejszego, niż oczekiwanie na narodziny nowego członka rodziny. Czyste szczęście, owoc naszej miłości, na który oboje czekamy z niecierpliwością. Jesteśmy szczęśliwi i podekscytowani tak bardzo, że ciężko to wyrazić w słowach. Dziękuję Ci Madziu, jesteście moim szczęściem, a już za kilka miesięcy będziemy razem w trójkę, chociaż w sumie już jesteśmy - pisał Rzeźniczak krótko po ogłoszeniu w mediach radosnej nowiny.
Niestety, nawet wspólne dziecko nie potrafiło zagłuszyć prawdziwej natury Rzeźniczaka. Jak udało nam się ustalić, 34-latek nawiązał nowy romans, gdy jeszcze był w związku z ciężarną uczestniczką Top Model.
Z doniesień Plejady wynika, że tajemniczą nieznajomą, którą piłkarz zabrał ostatnio do przydrożnej knajpy nieopodal Płocka, jest niejaka Paulina Nowicka. O ciemnookiej brunetce wiadomo na razie tyle, że zajmuje się marketingiem w klubie sportowym Stal Rzeszów. Pasjonaci sportu mogą kojarzyć ją z wystąpień podczas konferencji prasowych klubu.
W celu potwierdzenia informacji Plejada zapytała Nowicką o cel spotkania i charakter relacji z Rzeźniczakiem. Dziewczyna nie zdecydowała się na komentarz. Podobną wiadomość z zapytaniem otrzymał od portalu Jakub. Ojciec małego Oliwiera nie zaprzeczył, że jest w związku z Pauliną, ale podkreślił, że nie chce komentować swojego życia prywatnego.
Myślicie, że Paulina będzie następczynią Magdy Stępień?