Od półtora roku fani Kardashianów mogą podziwiać, jak rozwija się miłość najstarszej ze "słynnych" sióstr i Travisa Barkera. Kourtney Kardashian, która przez lata tkwiła w skomplikowanym związku z ojcem swoich dzieci, przy wytatuowanym perkusiście znów kwitnie. Para nie ukrywa, że w najbliższej przyszłości planuje nawet powiększyć rodzinę.
Zobacz: Kourtney Kardashian i Travis Barker odwiedzają klinikę płodności: "CHCEMY MIEĆ DZIECKO" (WIDEO)
To jednak nie koniec poważnych decyzji, jakie podejmują ostatnio Kourt i Travis. W kwietniu wzięli ślub w Las Vegas, który w zeszłą niedzielę "poprawili" ceremonią w urzędzie. Jak tłumaczyła przed paroma tygodniami Kardashianka, udzielone przez sobowtóra Elvisa Presleya w kaplicy zaślubiny nie miały żadnej mocy prawnej.
Drugi ślub zakochanych odbył się już jak należy, czyli przed urzędnikiem stanu cywilnego. Co zaskakujące, celebrytka i muzyk nie zorganizowali hucznego przyjęcia z udziałem licznej rodziny. Na wykonanych im tego dnia zdjęciach widzimy, że w wydarzeniu brało udział skromne grono gości, w tym między innymi babcia panny młodej, czyli mama Kris Jenner - Mary Jo. Małżonków i gości, w skład których nie wchodziły pociechy pary czy rodzeństwo Kourtney, "przyłapano" przed jedną z restauracji w Montecito.
Kardashian, jak na pannę młodą przystało, zaprezentowała się w białej kreacji. Nie poszła jednak w klasykę i przyodziała mini sukienkę na ramiączkach. 43-latka nie zapomniała także o welonie. Barker zaś postawił na czarną marynarkę, klasycznie spodnie oraz ciemne okulary przeciwsłoneczne.
Po wszystkim nowożeńcy odjechali czarnym kabrioletem z tabliczką "just married" i przyczepionymi do zderzaka puszkami.
Zobaczcie. Ładna z nich para młoda?