Początkowo związek Tamary Arciuch z Bartłomiejem Kasprzykowskim wzbudzał wiele emocji. Głównie dlatego, że para poznała się na planie serialu Halo Hans, gdy oboje byli jeszcze w innych małżeństwach. Choć aktorka zarzekała się, że uczucie nie zrodziło się na gruzach poprzedniego związku, nie uniknęła oskarżeń o zdradę ze strony pierwszego męża. Dziś Tamara i Bartek uchodzą za jedno z bardziej zgodnych małżeństw polskiego show biznesu i doczekali się już wspólnie dwójki pociech: Michała i Nadii.
45-latka ma także syna z poprzedniego związku. Jakiś czas temu okazało się, że dorosły obecnie Krzysztof jako dziecko zagrał u boku mamy w Niani. Arciuch po latach zdradziła, jak czuła się, wcielając się w postać wrednej Karoliny, gdy na planie znajdowała się jej pociecha.
Zobacz też: Tamara Arciuch ujawnia: jej syn przed laty zagrał w "Niani"! "Jakże ciężko było grać wredną Karolinę!"
W sobotę wieczorem dumna mama złożyła starszemu synowi życzenia z okazji urodzin. Aktorka pochwaliła się zdjęciami 21-latka, które opatrzyła emocjonalnym podpisem:
Zostałam mamą w wieku 24 lat... - wspomina na początku, by następnie podkreślić, jak rola rodzica wpłynęła na jej życie:
Ten człowiek ukształtował moje życie, ukształtował mnie. Tak, nie ja jego, a on mnie. Jest moim przyjacielem, inspiracją, teraz już partnerem. Wszystkiego najlepszego synku! Bądź szczęśliwy! Mądry i dobry już jesteś - pisze Tamara.
Pod wpisem pojawiło się mnóstwo komentarzy od komplementujących urodę Krzysztofa fanów aktorki:
Super przystojny mężczyzna, Piękny młodzieniec - zachwycali się internauci.
Pojawiły się także głosy, że 21-latek przypomina znaną mamę:
Ładny chłopak, oczy ma pani, Ma pani przystojnego syna, widać uroda po mamie - czytamy.
Rzeczywiście podobny?