Michał Piróg jest jurorem w You Can Dance, stałym bywalcem imprez i napisał książkę. Ale rzadko można zobaczyć go tańczącego na scenie. Celebryta uważa, że w Polsce nie da się utrzymać z tańca.
- Nie mamy w Polsce takiego rynku, który by dawał spektakularną karierę dla tancerzy, bo nie mamy takiego przemysłu - stwierdził Piróg.
Według niego uczestnicy "YCD" przychodzą z marzeniami, że uda im się zrobić karierę i będą mogli utrzymywać się z tańca. Niestety, na coś takiego mogą liczyć tylko za granicą. - Ludzie po programie zarobili trochę więcej pieniędzy i faktycznie wyjechali. Mamy ludzi, którzy tańczą w Metropolitan Opera. Uczestniczyłem w tych dążeniach. W tym gdzie, jak, do kogo się zgłosić, jak się zaczepić i to się udaje. Szkoda tylko, że musieli wyjechać za granicę. No, ale my nie mamy tego rynku. Mieszkamy w mieście, gdzie nie ma profesjonalnej sceny tańca - stwierdza Piróg.