Michał Koterski w Tańcu z gwiazdami nie radzi sobie najlepiej, ale z tygodnia na tydzień jego występy zdobywają coraz więcej zwolenników. Misiek tłumaczy, że kiedyś stał pod ścianą i nie potrafił tańczyć, ale katorżnicze, codzienne treningi powoli oswoiły go z tą sferą życia:
_**Taniec wyleczył mnie z największego kompleksu, jakim jest nietańczenie i stanie pod ścianą**_ - mówi. Dał mi dużo poczucie własnej wartości. Mimo że koślawo tańczę, to tylko ja dla siebie wiem, co znaczy udział w tym programie. Jestem już chyba w jakiś sposób uzależniony od tych treningów!
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.