W piątek na antenie Polsatu ruszyła 11. już edycja Tańca z gwiazdami. Tym razem w walce o kryształową kulę zmierzą się m.in. Anna Karwan, Marcin Bosak, Tomasz Oświeciński, Edyta Zając oraz Julia Wieniawa.
Program rozpoczął się taneczną prezentacją wszystkich konkurujących par oraz oceniających ich jurorów. Tuż po popisach uczestników, na parkiecie pojawili się prowadzący, Paulina Sykut-Jeżyna i Krzysztof Ibisz.
Jako pierwsza w tegorocznej rywalizacji swoje umiejętności zaprezentowała Anna Karwan. Piosenkarka i jej partner Jan Kliment przygotowali cha-chę, którą zatańczyli w rytm przeboju Kayah Testosteron.
Wokalistka wyznała przed kamerami, że udziałem w programie chciała powrócić do marzeń z dzieciństwa. Występ Karwan i jej partnera okazał się całkiem przyzwoitym początkiem 11. edycji Tańca z Gwiazdami.
Już na powitanie tak piękne zgranie. Ania wiem, że pięknie śpiewasz, ale też pięknie tańczysz. Przypieprzyłaś początek programu - chwalił wokalistkę Michał Malitowski. Juror wyjątkowo często w trakcie programu sięgał po sformułowania charakterystyczne raczej dla pogaduszek nad kuflem piwa.
Tak się tańczy! Pięknie! - wtórował mu Andrzej Grabowski.
Nie ukrywam, że kocham kobiety o wielu talentach, zresztą sama kilka posiadam. Ja na przykład potrafię pięknie żyć. Aniu, bardzo poprawnie - skomentowała Iwona Pavlović
Ostatecznie para otrzymała 23 punkty. Ania Karwan określiła swój taneczny debiut jako "cudowne, wspaniałe uczucie".
Jako drudzy na parkiecie wystąpili zwycięzcy pierwszej polskiej edycji Love Island, Sylwia Madeńska i Mikołaj Jędruszczak.
Pamiętaj, to, że jesteśmy parą, nie oznacza, że będziesz miał jakąkolwiek taryfę ulgową - zapowiedziała partnerowi Sylwia.
Wygląda jednak na to, że aspirująca celebrytka całkiem nieźle radzi sobie w roli nauczycielki, a jej partner nieustannie robi postępy.
Jesteś bardzo skoordynowany, umiesz ruszyć ręką i nogą jednocześnie w różnych kierunkach - chwaliła Mikołaja Madeńska
Mikołaj, jaką ty masz sylwetkę, no i ta klata. Kontakt między wami mi się bardzo podobał. Te biodra twoje bym trochę ruszył - skomentował Michał Malitowski.
Sylwia twoja partnerka jest po prostu rakieta, ty jesteś bardziej siatka tenisowa. Jesteś bardzo urokliwy, największy minus, już takiej drewnianej klaty nie widziałam. Nie ma latynoamerykańskich tańców bez dupci - skomentowała Iwona Pavlović.
Para została oceniona na zaledwie 17 punktów.
Kolejni w rywalizacji zaprezentowali się Marcin Bosak i Wiktoria Omyła.
Szczerze myślałem, że będę tańczył z Rafałem Maserakiem - żartował aktor.
Para zatańczyła tango. Oboje w pokazanym wcześniej materiale przyznali, że są perfekcjonistami. Na parkiecie najwidoczniej nieco ogarnęła ich trema.
Marcinie, jesteś bardzo tajemniczy. Zatańczyłeś bardzo poprawnie, ale bez fajerwerków. Twój taniec był bardzo introwertyczny. Wyobraź sobie, że taniec to jest rola do zagrania i będzie lepiej - radziła Iwona Pavlović.
Masz w sobie tak duży potencjał, jesteś jak wulkan, który nie wybucha jeszcze. Namawiam cię do erupcji - zachęcał aktora Andrzej Grabowski.
Słyszałem o tobie: 40-latek, który szybko chce się ożenić w ciepłych krajach. Od razu cię polubiłem - żartował Michał Malitowski, który zresztą sam niedawno sam wziął ślub.
Ostatecznie Bosak i jego partnerka otrzymali od jury zaledwie 16 punktów.
Następnie na scenie zaprezentował się znany głównie z filmów Patryka Vegi Tomasz Oświeciński.
Nie jestem człowiekiem idealnym mam przeszłość również kryminalną, ale staram się być lepszy - wyznał Tomasz.
Oświeciński zdradził, że Janja Lesar to jego wymarzona partnerka. Tancerce również spodobał się nowy uczeń i jego zadbane dłonie.
Para zatańczyła walca angielskiego, jednak ich występ nie podbił serc jury.
Janja zawsze otrzymuje trudnych partnerów. Teraz dostałaś trudnego partnera, ale ambitnego. Tomek fantastycznie, ale proszę cię. Janja to nie Popek, nie musisz go pokonać - zażartował Andrzej Grabowski.
Technicznie, no źle jest. Sztywności widzę dużo w samym kroku, ale lubię takie ciężkie przypadki i będę tobie kibicował - zapowiedział Michał Malitowski.
Kiedy widzę faceta twojej postury profesji, to mnie to rozbraja. Błędów masz więcej, niż diabeł gwoździ - oceniła Pavlović.
Tomek i Janja otrzymali zaledwie 13 punktów.
Tuż po ich występie na scenie zaprezentował się aktor Bogdan Kalus. Serialowemu Hadziukowi towarzyszyła Lenka Klimentova.
Na pytanie, z kim chciałbym zatańczyć, odpowiedziałem: "Z Jankiem Klimentem" - wspominał Kalus.
Myślę, że pokażemy, że nawet osoby po 50-tce dają radę - zapowidziała Lenka.
Jive pary został bardzo pozytywnie odebrany przez jurorów.
Fantastycznie się na was patrzy. Naprawdę masz dużą lekkość i wdzięk w tym tańcu - chwalił ich Andrzej Grabowski.
Jak ciebie zobaczyłam, pomyślałam sobie, że będziesz tańczył jak śląska kluska, a tu się okazało, że modra kapustka - zachwycała się Pavlović
Jurorka pochwaliła parę za wykorzystanie powszechnie zapomnianej już tanecznej figury, którą następnie postanowiła zademonstrować światu w towarzystwie Bogdana Kalusa. Potem doszło jeszcze do małej utarczki słownej między Malitowskim a Grabowskim.
Ostatecznie aktor i Lenka Klimentova zostali ocenieni na 18 punktów.
Jako kolejni wystąpili prezenterka pogody Milena Rostkowska-Galant i Jacek Jeschke. Niestety, tango pary nie przekonało jury.
Czułam, że tańczysz zachowawczo. Otwórz się, ty z Jackiem zatańczysz wszystko - radziła Pavlović.
Milena tańczyłaś tango, a na twarzy miałaś poloneza - dodał Andrzej Grabowski.
Jak na pierwszy odcinek bardzo dobrze, brawo - ocenił Malitowski.
Łącznie, para otrzymała 15 punktów. Tuż po nich na parkiecie zaprezentowali się Edyta Zając i debiutujący w programie Michał Bartkiewicz.
Mam troszeczkę lenia, więc trzeba mieć taki bacik nade mną. Chciałabym przetrwać pierwszy odcinek, ale zaczyna mi się coraz bardziej podobać - przyznała przed kamerami Zając.
Modelka i jej partner przygotowali walca angielskiego. Mimo drobnych uwag technicznych, ich występ został pozytywnie odebrany przez jury.
Bardzo przyjemny taniec, estetyczny. Najbardziej mi przeszkadzało, że nie uginasz kolan - oceniła Pavlović.
Nad pracą nóg trzeba popracować. Tańczysz z dużym wdziękiem, pięknie się ciebie ogląda - wtórował jej Malitowski.
Ostatecznie taniec Edyty Zając został oceniony na 18 punktów. Zając przyznała, że jej udział w programie to spełnienie marzeń jej 82-letniej babci, dlatego też zdecydowała się pozdrowić ją ze sceny.
Następnie na parkiecie zaprezentowała się Julia Wieniawa i jej partner Stefano Terrazzino. Aktorka zdradziła, że może liczyć na wsparcie koleżanek z planu Katarzyny Zielińskiej i Weroniki Rosati, które również mają na koncie udział w show.
Im bliżej tego pierwszego odcinka, tym większy mam stres. Czuję presję od ludzi i środowiska, że mam być najlepsza. Czuję się taka mała w tym wszystkim - zwierzała się przed kamerami Wieniawa.
Julia i jej partner zatańczyli jive'a. Ich występ zdecydowanie przypadł do gustu jurorom.
Julia, bardzo lubię to imię, tak na marginesie. Zawodowo było - chwalił aktorkę Malitowski
Ty powinnaś mieć na drugie presja. Wyluzuj. Po prostu zatańczyłaś dobrze - oceniła Iwona Pavlović.
Zatańczyłaś naprawdę świetnie - wtórował kolegom z jury Andrzej Grabowski.
Julia i Stefano otrzymali 26 punktów, tym samym plasując się na szczycie tabeli wyników.
Staram się bawić cały czas, aczkolwiek stres gorszy niż na maturze - mówiła wzruszona ocenami Wieniawa.
Jako kolejni na parkiecie wystąpili aktorka Nicole Bogdanowicz i jej partner Kamil Kuroczko. Para zaprezentowała jive'a do przeboju Phila Collinsa. Ich występ został pozytywnie odebrany przez jury.
Jesteś bardzo wysportowana, wygimnastykowana - chwalił Nicole Grabowski
Trudna choreografia, a ty dałaś radę. Nogi miałaś genialne - wtórowała mu Pavlović.
Taniec Nicole i Kamila otrzymał 18 punktów.
Dla Sylwestra Wilka udział w programie to nie lada wyzwanie. W wyniku wypadku sportowiec stracił bowiem nogę, którą dziś zastępuje mu proteza.
Pierwszy trening to było tak naprawdę rozeznanie, co Sylwester może zrobić, a co nie - przyznała jego partnerka Hanna Żudziewicz.
Jestem dumna i zaszczycona, że mogę ciebie oceniać. Bądź przykładem dla wszystkich ludzi. Tańczyłeś bardzo poprawnie - oceniła Iwona Pavlović.
K**wa mać, stary ja jestem facetem po przejściach, ale ty - skomentował Michał Malitowski, najwyraźniej zapominając, że program emitowany jest na żywo.
Para otrzymała mocne 23 punkty.
Ostatnią parą pierwszego odcinka 11. edycji Tańca z gwiazdami byli Sylwia Lipka i Rafał Maserak.
Bardzo fajny koniec programu. Mistrz Malitowski uważa, że mamy bardzo wysoki poziom 11. edycji - ocenił juror.
Dałaś radę, bo jesteś muzykalna, masz poczucie rytmu - chwalił Lipkę Grabowski.
Pavlović postanowiła za to publicznie pogratulować Rafałowi Maserakowi niedawnych narodzin dziecka.
Chciałbym pozdrowić Małgosię, która leży jeszcze w szpitalu - powiedział Maserak.
Para otrzymała 20 punktów.
Sykut zdradziła, że syn Maseraka otrzymał Imię Leonard, co nieco zaskoczyło tancerza.
Od razu po programie lecę do swojego syna, żeby go tulić - zapowiedział Maserak.
Pod koniec odcinka prowadzący ogłosili uczestnikom, że tym razem nikt nie opuści programu. W przyszłym tygodniu z tanecznego show odpadną za to aż dwie pary.
Jak oceniacie pierwszy odcinek 11. edycji Tańca z Gwiazdami?