W drugim odcinku nowej edycji "Tańca z Gwiazdami" motywem przewodnim była "miłość". Na wstępie Izabela Janachowska pozdrowiła męża, Krzysztof Ibisz swoją nową żonę, a Paulina Sykut-Jeżyna "mężusia Piotrusia". Do tego Janachowska zareklamowała swoje usługi w razie, gdyby "ktoś planował ślub".
Na pierwszy ogień poszła para Piotr Mróz i Hanna Żudziewicz, którzy zatańczyli walca angielskiego do utworu Seweryna Krajewskiego "Wielka miłość". Oceniając występ, Iwona Pavlović pochwaliła się, że niebawem obchodzi z mężem jedwabną rocznicę ślubu. "Piotrze, tańczyłeś na granicy wielkiej poprawności" - chwaliła uczestnika. Łącznie para otrzymała 33 punkty.
Następnie na parkiecie pojawili się Sylwia Bomba i Jacek Jeschke. W materiale poprzedzającym występ celebrytka opowiedziała o rozstaniu z ojcem swojej córki.
Samotne macierzyństwo czasem daje w kość. Jestem mamą na 150 procent. Na pary patrzę ze wzruszeniem i szacunkiem, też bym tak kiedyś chciała - mówiła, płacząc przed kamerą.
Przypomnijmy: Sylwia Bomba ROZSTAŁA SIĘ z partnerem! "Każdy dzień upewnia mnie, że ODEJŚCIE to była dobra decyzja"
Niestety łzawe wynurzenia nie skruszyły serc jurorów, którzy jive'a pary do piosenki Bruno Marsa "Marry You" ocenili na 22 punkty. "Chyba byłaś znowu spięta" - stwierdził Andrzej Grabowski. "Zero, zero, zero, zero, nic, nic" - dobiła Sylwię Iwona.
Jeszcze gorzej wypadli Wojciech "Fit Oldboy" Węcławowicz i Paulina Biernat z walcem wiedeńskim do piosenki Piaska "Chodź, przytul, przebacz". "Jest oczko lepiej niż tydzień temu" - mówili Pavlović i Malitowski, a mimo to para łącznie otrzymała tylko 20 punktów.
Następnie przyszła kolej na Oliwię Bieniuk i Michała Bartkiewicza. Przed wyjściem na parkiet młoda celebrytka zdradziła, że "nie ma aktualnie nikogo na oku".
Nie przeżyłam jeszcze wielkiej miłości, jeszcze wszystko przede mną. Ale miałam epizody (...). Intymność odgrywa ważną rolę... - mówiła.
Para zatańczyła quickstepa do hitu Beyonce "Crazy in love". Niestety ich występ zdobył zaledwie 19 punktów.
Błąd na błędzie i błędem poganiał - zmiażdżyła Bieniukównę Pavlović, przyznając jej... trzy punkty.
Następnie Łukasz Juras Jurkowski i Wiktoria Omyła wykonali rumbę do utworu "Shallow" z filmu Narodziny gwiazdy. "To jest katastrofa, jeśli chodzi o technikę, ale masz w sobie jakąś prawdę" - ocenił Malitowski. Para zdobyła 25 punktów.
Kinga Sawczuk i Kuba Lipowski zatańczyli walca wiedeńskiego do przeboju Eda Sheerana "Perfect". "To najlepszy do tej pory występ w tym odcinku" - zachwycał się Malitowski. "Wydawało mi się, jakbyście tańczyli na Uranie" - chwalił Piasek. Para otrzymała aż 32 punkty.
Po nich na parkiet wyszli Radek Liszewski i Lenka Klimentowa, którzy zatańczyli sambę do hitu Ace of Base "All that she wants". Po występie gwiazdor disco polo porwał do tańca swoją żonę, Dorotę. "Tańczysz jak kobiety na Zanzibarze, co mają takie pupy odstające" - skrytykowała Iwona. Ostatecznie występ został oceniony na 26 punktów.
Następnie przyszła kolej na Magdalenę "Kajrę" Kajrowicz i Rafał Maseraka. Utwór Zbigniewa Wodeckiego "Oczarowanie", do którego tańczyli, zaśpiewał Sławomir. Jury chwaliło "świadomość ruchu, kontrolę ciała i wdzięk" Magdy. Łącznie para otrzymała 30 punktów.
Jako ostatni wystąpili Izabela Małysz i Stefano Terrazzino, którzy zatańczyli rumbę do piosenki Toni Braxton "Un-break my heart". Po występie jury przytuliło żonę Adama Małysza, bo - jak stwierdziła Iwona - Iza ma "najtrudniej, bo nie jest osobą publiczną". Ostatecznie taniec Izabeli i Stefano oceniono na 25 punktów.
Prowadzący pytali też Małyszów o ślub córki, który odbył się w miniony weekend.
Zobacz: Karolina Małysz WZIĘŁA ŚLUB!
Były dwa dni góralskiej zabawy. Pierwszy dzień się skończył o 8 rano. Teraz to dziecię wyfruwa z gniazda... - mówili wzruszeni Małyszowie.
Z programu tym razem odpadli "Fit Oldboy" i Paulina Biernat. Zgadzacie się z werdyktem?
Pudelek ma własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!