W kolejnym odcinku "Tańca z Gwiazdami" każda z par wykonała po dwa tańce. Jako pierwsi na parkiet wyszli Sylwia Bomba i Jacek Jeschke, którzy zatańczyli hip-hop do piosenki Willa Smitha, "Gettin' Jiggy Wit It". Jurorzy przyznali za ten występ jedynie 26 punktów.
Moim zdaniem to był twój najsłabszy taniec. Niedynamicznie, nierytmicznie, troszkę ciężko - krytykowała Iwona Pavlović.
Trochę to się śmiesznie oglądało - dodał Michał Malitowski.
W drugiej części Sylwia i Jacek zatańczyli quickstepa, za którego otrzymali 30 punktów. Tym razem celebrytka usłyszała od Iwony, że "nie ma drygu do tańca". Z kolei Andrzej Grabowski stwierdził, że w pierwszych odcinkach była "kłębkiem nerwów", ale jest już lepiej.
Zobacz: Niezrażona krytyką Sylwia Bomba ocenia swój potencjał: "Ja nie jestem zdolna, JESTEM PRACOWITA"
Jako następni wystąpili Magdalena "Kajra" Kajrowicz i Rafał Maserak. Bardzo zależało im na tym, aby dobrze wypaść, bo tydzień temu znaleźli się w "strefie zagrożenia". Tym razem najpierw zatańczyli salsę. Mimo że tuż przed występem Kajra twierdziła, że "tego nie czuje", na parkiecie wypadła świetnie.
To była tak szybka i tak trudna technicznie salsa! Zatańczyłaś to idealnie i sprawnie, żadna gwiazda by nie zatańczyła tego układu - zachwycała się Pavlović.
Reszta jurorów też była pod ogromnym wrażeniem i ostatecznie para otrzymała komplet punktów. W drugiej części Kajra i Rafał zatańczyli walca angielskiego i znowu zgarnęli pochwały, a także 38 punktów.
Jesteście taką parą, którą będę zawsze pamiętała. Bez względu na to, czy wygracie, czy nie. Coś absolutnie wyjątkowego, marzy mi się wasz finał - mówiła Iwonka.
Trzecią partą byli Piotr Mróz i Hania Żudziewicz, którzy najpierw wykonali "Gangnam Style" za 34 punkty.
Ja strasznie nie lubię tej piosenki, dostaję wysypki, coś koszmarnego! - narzekał Andrzej Piaseczny, ale energiczne pląsy pary ocenił wysoko.
Ja też nienawidzę tej piosenki. Uważam, że jest to najgłupsza piosenka na świecie. Tańczyłeś głupio i śmiesznie, idealnie jak ta piosenka - pochwaliła aktora "Czarna Mamba".
W drugiej części Piotr i Hanna zatańczyli jive'a i tym razem otrzymali 39 punktów.
Na deser zostawiono występy Oliwii Bieniuk i Michała Bartkiewicza. W materiale z treningów Oliwka żaliła się, że cały czas słyszy od jurorów negatywne opinie.
Nie jest to motywujące... Idąc do Tańca z Gwiazdami, spodziewałam się ciężkiej pracy, ale nie spodziewałam się takich emocji - mówiła.
Po orientalnym tańcu Bollywood para zdobyła 29 punktów, a po rumbie 28. Ze strony jurorów padły zarówno pochwały, jak i krytyka.
To była bardzo piękna rumba, poprawiłaś się Oliwko, ale jesteś niesamodzielna. Ani razu nie stałaś sama - mówiła Pavlović.
Ja uważam, że to jest twój najlepszy program dzisiaj - pocieszył 19-latkę Malitowski.
Zobaczyłem wreszcie trochę zmysłowości - dodał Piasek.
Głosami jurorów i widzów program opuścili Jacek Jeschke i Sylwia Bomba, która na odchodne powiedziała, że "bardzo się cieszy, że nie będzie już musiała tańczyć tego jive'a".
Słuszny werdykt?
Chcecie wiedzieć, dlaczego jesteśmy jednocześnie najlepszym i najgorszym portalem plotkarskim w Polsce oraz gdzie podziały się Grycanki? Posłuchajcie najnowszego odcinka Pudelek Podcast!