Drugi odcinek wznowionego Tańca z gwiazdami rozpoczął muzyczny występ Golec uOkriestra. Paulina Sykut i Krzysztof Ibisz zapowiedzieli także, że tego wieczoru widzowie programu poznają najbliższych tańczących celebrytów oraz odwiedzą ważne w ich życiu miejsca.
Tuż potem przyszła pora na pierwszy występ, Nicole Bogdanowicz i Kamila Kuroczko. 22-latka zaprosiła swojego tanecznego partnera na...bagna, gdzie przedstawiła mu mamę i opowiedziała o początkach kariery. Para spotkała się także z Magdą Stużyńską i Bartkiem Kasprzykowskim, który wcielają się w rodziców Bogadnowicz w Przyjaciółkach.
Para zatańczyła charlestona i tym razem na scenie poradziła sobie lepiej niż w ubiegłym tygodniu.
Nicole is back - ocenił Michał Malitowski.
Chciałabym troszeczkę większą różnorodność w rytmach i samodzielność - skomentowała Iwona Pavlović i dodała - Byłaś uśmiechnięta i zrelaksowana, oddałaś charakter tańca.
Ostatecznie para otrzymała 20 punktów.
Zobacz również: "Taniec z Gwiazdami". "Sztywny kark" Julii Wieniawy, gibka Anna Karwan... Tak wyglądał pierwszy odcinek (ZDJĘCIA)
Losy występu Sylwestra Wilka do końca pozostawały niepewne. W ubiegłym tygodniu tuż po programie sportowiec trafił do szpitala przez problemy z nogą. Sylwester i Hanna Żudziewicz nie przerwali jednak treningów.
Nie było takiego momentu, żebym pomyślał, że już nie chcę tańczyć. Jedyna myśl to była, żeby jak najszybciej dojść do siebie i wrócić na treningi - mówił Paulinie Sykut.
Ostatecznie Sylwester i Hanna wystąpili. Para przygotowała taniec współczesny, Sylwester wykonał całą choreografię bez protezy.
Kiedyś straciłeś nogę, ale dziś zyskałeś skrzydła - skomentowała Pavlović - Bardzo przeżyłam pokaz.
To było wzruszające - dodał Andrzej Grabowski.
Idealnie stałeś w pionie, za ten twój balans wielkie brawa stary, to jest bardzo trudne. Tańczysz z intencją, brawo - zachwycał się Malitowski.
Tańczę tutaj dla osób, które nie mogą poradzić sobie ze swoimi słabościami i jestem tutaj, żeby pokazać, że da się to zrobić - mówił Wilk.
Sylwester i Hanna za swój taniec otrzymali najwyższe noty - 30 punktów.
Jako kolejni wystąpili Milena Rostkowska Galant i Jacek Jeschke. Jive pary zebrał mieszane recenzje.
Jest Milena nie tylko eteryczna, ale też energetyczna - skomentował Malitowski, a następnie w towarzystwie Jacka Jeschke zaprezentował pogodynce jeden z tanecznych kroków.
To był bardzo ładny, szkolny jive, ale mdły - oceniła Pavlović.
Para otrzymała zaledwie 19 punktów.
Tuż potem przyszła kolej na Julię Wieniawę i Stefano Terrazzino. 21-latka wraz z tancerzem odwiedziła swoje dwa domy - mamy i ojczyma oraz ojca i siostry Alicji, początkującej aktorki. Przy okazji celebrytka zdobyła się na szczere wyznanie.
Dzieci z rozbitych małżeństw nie mają za lekko. To nie było łatwe jeździć od taty do mamy, od mamy do taty, ale teraz to doceniam. Mimo rozbitej rodziny jestem ogromną szczęściarą - zapewniła.
Na scenie Wieniawa i Terrazzino zaprezentowali walca wiedeńskiego, który został ciepło przyjęty przez jury.
Aż mi serduszko zabiło. Bardzo pięknie zatańczyłaś - zachwycała się Iwona.
Jesteś zaangażowana, to jesteś ty na maksa - dodał Malitowski.
Jak powiedziałem w zeszłym tygodniu, że gonią ciebie, tak teraz gonisz siebie - stwierdził Grabowski.
Ostatecznie para otrzymała 25 punktów.
Ten odcinek jest dla mnie stresujący, bo na co dzień nie jestem aż tak wylewna jeżeli chodzi o prywatną część mojego życia. Ale taniec jest dla mnie narzędziem do wyrażania emocji - mówiła po występie Julia.
Jako kolejni na scenie zaprezentowali się Bogdan Kalus i Lenka Klimentowa. Niestety ich fokstrot nie powalił jurorów na kolana.
Zamknij te usta, jak tańczysz. Wydaje mi się, że naprawdę robisz postęp, tylko zamknij buzię - strofował aktora Grabowski.
Technicznie jest lepiej, bardzo ładna praca stóp - Malitowski
Słucham? - oburzyła się Iwona - Praca stóp nie była dobra.
Aktor i jego partnerka otrzymali 17 punktów. Następnie na scenie pojawili się Sylwia Lipka i Rafał Maserak. Para zaprezentowała taniec współczesny.
To szalenie monotonne. Wynudziłem się kompletnie. No sory - ocenił Malitowski.
Nie mogłam oderwać wzroku od twojej twarzy. Oddychałam dzięki tobie - zachwycała się Pavlović
Ładnie, wdzięcznie. Mnie się podobało - dodał Grabowski.
Para otrzymała od jury 20 punktów.
Następnie na scenę wkroczyli Edyta Zając i Michał Bartkiewicz. Tuż przed odcinkiem modelka zabrała tancerza do domu ukochanej babci, gdzie powspominali jej dzieciństwo i spałaszowali pomidorową.
Edyta i Michał zatańczyli rumbę, akompaniowała im natomiast sama Beyonce, w którą wcieliła się uczestniczka Twoja Twarz Brzmi Znajomo Marta Gałuszewska. Występ pary przypadł do gustu jury.
Masz taką fantastyczną świadomość ciała i mimiki - komplementował Andrzej Grabowski.
Cokolwiek robicie, to wygląda tak pięknie, że nie mogę oderwać od was oczu - oceniła Iwona.
W sumie para otrzymała 25 punktów. Tuż po nich na scenie pojawili się Anna Karwan i Jan Kliment, którzy zaprezentowali tango.
U ciebie była antyrama. Natomiast pozostałe elementy fantastyczne - skomentowała Pavlović.
Ostatecznie para otrzymała jednak mocne, 27 punktów. Tuż po występie Karwan dała popis swoich wokalnych zdolności, prezentując publiczności fragment przeboju Zdzisławy Sośnickiej.
Jako ostatni na scenie pojawili się Mikołaj Jędruszczak i Sylwia Madeńska. Tenisista swój występ zadedykował zmarłej mamie.
Idziesz skokowo do góry. Piękny był ten taniec, nic dowcipnego powiedzieć nie umiem - grabkow
Jest w tobie dzisiaj jakaś wielka tajemnica. Pięknie - dodał Pavlović.
Jury oceniło występ zwycięzców Love Island na 22 punkty.
Niespodziewanie, tuż przed ogłoszeniem, kto tym razem pożegna się z programem, z rywalizacji wycofał się Sylwester Wilk.
Decyzja lekarza, jak i moja jest taka, że muszę opuścić program ze względów zdrowotnych - skomentował sportowiec, po czym podziękował Hannie Żudziewicz, swoim bliskim i całej obsadzie show.
Będzie Wam brakowało tanecznych popisów Sylwestra Wilka?
Zobacz również: "Taniec z Gwiazdami". Skrytykowana za brak strachu przed Stefano Julia Wieniawa, "ostra jak wasabi" Edyta Zając i spięty Mikołaj Jędruszczak