Najnowszy odcinek Tańca z Gwiazdami upłynął w rytmie największych przebojów zespołu ABBA. Na pierwszy ogień poszli Kajra i Rafał Maserak, którzy zatańczyli tango do utworu Voulez-Vous. W materiale wideo poprzedzającym występ artystka wyznała, jak bardzo zazdrosna potrafi być o męża. Pewnego razu opróżniła ponoć pół flaszki bimbru po obejrzeniu scen erotycznych z udziałem Sławomira w filmie Smarzowskiego. Za elektryzujący performens para otrzymała 34 punkty.
Zaraz po Kajrze na parkiecie pojawiła się młodziutka Oliwia Bieniuk, której w udziale przypadł swing do piosenki Honey Honey. Jej dzikie pląsy nie przypadły niestety jurorom do gustu.
W tym swingu nie było swingu. Nie mam wątpliwości, że to swing nie był. Bardziej chodzony jive - stwierdziła chłodno Iwona Pavlović. - Tak zwany jive niewidoczny.
Starania Oliwii zostały ocenione na 23 punkty.
Następnie przyszła pora na Piotra Mroza i Hannę Żudziewicz. Aktor i jego partnerka wywalczyli sobie 36 punktów za "genialnie zatańczone" zdaniem Andrzeja Piasecznego pasodoble.
Łukasz "Juras" Jurkowski i Wiktoria Omyła za cha-chę otrzymali 25 punktów. Taka sama nota przyznana została Sylwii Bombie, której dalsze awansy w programie wyraźnie zaczynają drażnić Iwonę Pavlović.
Ja bym bardzo chciała, żeby to było pięć najlepiej tańczących par, a nie najbardziej popularnych par. (…) W tym tańcu było tak dużo błędów. Taniec trzeba czuć, a ja widzę, jak ty liczysz - oceniła surowo jurorka.
Po pierwszej rundzie najlepiej radzili sobie Piotr i Hania. Najgorzej Oliwia i Michał z 23 punktami.
W rundzie drugiej aż dwie pary zostały nagrodzone kompletem czterdziestu punktów. Kajra fantastycznie poradziła sobie z rumbą. Równie imponująco zaprezentował się Piotr Mróz. Na tyle samo szczęścia nie mogła liczyć już jednak Oliwia Bieniuk. Nawet łaskawy zazwyczaj Andrzej Grabowski zauważył, że nastolatka wypadała co rusz z rytmu.
Masz coś takiego, że może słyszysz muzykę, ale zawsze jesteś 3 sekundy za Michałem, nie jesteś samodzielna, jesteś spóźniona trochę, kontrast po Kajrze jest ogromny, to jest przepaść - dodała od siebie Pavlović.
Zaskakująco dobrze w drugim tańcu poradziła sobie natomiast Sylwia Bomba. Nawet Iwona Pavloviź stwierdziła, że foxtrot był do tej pory jej najlepszym tańcem. Ostatecznie Sylwia otrzymała aż 36 punktów, przebijając tym samym swój dotychczasowy rekord.
Koniec końców druga runda nie namieszała za bardzo w tabeli wyników. Piotr i Hania nadal byli na prowadzeniu. Na szarym końcu pozostali Oliwia i Michał.
Przypomnijmy: Andrzej Piaseczny "przeprasza" Martynę Wojciechowską za przytyk w "Tańcu z Gwiazdami": "Ale się narobiło"
Sytuacja zmieniła się diametralnie po zliczeniu głosów telewidzów. Sam Krzysztof Ibisz uznał taki obrót spraw za "szokujący". Okazało się, że jedna z najlepiej tańczących par jest zagrożona odpadnięciem z programu. Mimo zdobycia czterech dziesiątek w tym samym odcinku, widmo przedwczesnej eliminacji zawisło nad Kajrą i Rafałem. Oliwia Bieniuk była natomiast bezpieczna i od razu awansowała do kolejnego odcinka.
Ostatecznie z programem pożegnać musiał się Łukasz "Juras" Jurkowski.
Cieszmy się małymi rzeczami. (…) Ukłony dla wszystkich, którzy na nas głosowali i dali nam przeżyć niesamowitą przygodę. Nie spodziewałem się, że to będzie taki fun i taka energia - powiedział na odchodne uśmiechnięty uczestnik.
Jak obstawiacie, która z czterech pozostałych par ma największe szanse na zdobycie Kryształowej Kuli?