W związku z tym, że grono walczących o Kryształową Kulę konsekwentnie się zmniejsza, w "Tańcu z Gwiazdami" robi się coraz goręcej. W zeszłym tygodniu z programem zmuszona była pożegnać się Karolina Pisarek. Odpadnięcie celebrytki tradycyjnie wzbudziło wśród widzów skrajne emocje.
W najnowszym odcinku "TzG" przed występami uczestników zaprezentowano kulisy zeszłotygodniowych treningów z udziałem jurorów programu. Na sali tanecznej, na której trenowała Ilona Krawczyńska, pojawiła się więc sama Iwona Pavlović.
Pani Iwona, generalnie za*ebista kobitka - podsumowała lekcję z Czarną Mambą influencerka. (...) Tańcząc tego fokstrota, będę miała ją z tyłu głowy. Będę tańczyć z Robertem, ale i trochę z Iwoną - żartowała.
Zdaje się, że trening z ekspertką nie poszedł na marne. Przynajmniej tak wynika z oceny Pavlović:
Uważam, że bardzo dobrze pokazałaś to, co robiłyśmy. (...) Tak pięknie poprawiłaś stopy! (...) Ja jestem bardzo z ciebie zadowolona i dumna - zachwycała się po występie Ilony.
Krawczyńska i asystujący jej Rowiński otrzymali łącznie aż 39 punktów.
Pląsy Ilony skomentował także zasiadający na widowni Qczaj.
Ja z sentymentem patrzyłem dzisiaj na ten taniec! Przypomniał mi się mój taniec z Pauliną. (...) Moje serce jest z nimi, dlatego że dzisiaj zatańczy z nimi moje serce, mój ukochany - mówił podekscytowany o partnerze, który występuje w show w roli tancerza.
Przypominamy: Qczaj wspomina swój występ w "Tańcu z Gwiazdami" i duma: "Może dostalibyśmy WIĘCEJ, gdybym tańczył Z FACETEM"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jako drudzy na parkiecie pojawili się Wiesław Nowobilski z Janją Lesar. Kierownika budowy z programu "Nasz nowy dom" i jego partnerkę na sali treningowej odwiedził Andrzej Grabowski. Niestety, aktor miał dla pary mało pomocną wskazówkę:
Żebyście dobrze zatańczyli - "poradził" im.
Choć serialowy Kiepski był najnowszymi pląsami Nowobilskiego zachwycony, jego entuzjazmu nie podzielili Pavlović i Malitowski.
Zatańczyłeś tak naprawdę bardzo "basicowy" taniec... Pomimo wielkiej sympatii mam ochotę powiedzieć: "Bardzo ładnie, Nowobilski, siadaj, 3+" - stwierdziła "profesor" Iwona.
Czuję, że na tym etapie to jest trochę za mało i trochę byłoby nie fair, gdybyś przeszedł dalej... - dodał od siebie Michał.
Para zdobyła 30 pkt.
Trzeci zaprezentowali się Natalia Janoszek i Rafał Maserak, którzy z kolei mogli liczyć nie tylko na wizytę Andrzeja Piasecznego, ale i wspólny występ. Wokalista przez chwilę popląsał bowiem z parą na parkiecie.
Szło wam bardzo dobrze, dopóki na parkiecie nie pojawił się jeden amator - żartował Grabowski.
Duet za swoją choreografię do walca angielskiego otrzymał 36 punktów.
Idziecie ramię w ramię z Ilonką. (...) Technicznie bardzo dobrze, bardzo dobrze się to ogląda - ocenił Malitowski, który pojawił się na treningu kolejnej pary.
Na wstępie Michał opowiedział Jackowi Jelonkowi i Michaelowi Danilczukowi o swojej "klątwie":
Zawsze, jak się pojawiam na sali, to ta para odpada... - wyznał.
Taniec mężczyzn spodobał się jednak sędziom.
Te biodra twoje w porównaniu do tego co było wcześniej, to tak buchały! (...) Brawa dla ciebie! - komplementowała progres "księcia" Pavlović.
Ostatecznie panowie otrzymali 36 punktów.
W drugiej części odcinka gwiazdy miały szansę zaprezentować się w tańcach, które wybrali im widzowie. Krawczyńskiej przypadło pasodoble, które w jej wydaniu urzekło jurorów.
(...) Fantastycznie! - ekscytował się Grabowski.
Rozmawiałyśmy na treningu o tym "czymś" i nie wiedziałaś, co to jest, to właśnie to jest to, co pokazałaś teraz! (...) Super, naprawdę komplecik - wtórowała Pavlović.
Zachwyty jurorów miały odzwierciedlenie w ocenach. Ilona i Robert zdobyli bowiem maksymalną liczbę punktów.
Wiesław tym razem pokazał walca wiedeńskiego.
Wiesiu, zatańczyłeś bardzo ładnie, bardzo poprawnie. (...) Moim marzeniem jest, abyś stał się przykładem dla wszystkich Polaków, że można się nauczyć tańczyć - zaczęła Czarna Mamba.
Muszę przyznać, że robisz dalej postępy! - wtórował koleżance zdziwiony progresem Nowobilskiego Michał.
Gwiazdora "Naszego nowego domu" oceniono na 35 pkt.
Jako kolejna zatańczyła Janoszek. Na chwilę przed jej występem wyemitowano jednak wideo z... Julią Wieniawą. Celebrytka postanowiła publicznie wesprzeć Natalię. Okazuje się, że panie znają się od najmłodszych lat.
Cześć, Natalka, bardzo chciałabym być teraz przy tobie... Ale i tak robię to zdalnie. Pamiętam, jak byłyśmy dziećmi i mówiłaś, że marzysz o udziale w "Tańcu z Gwiazdami". Jesteś żywym przykładem na to, że marzenia się spełniają. Trzymam kciuki, wierzę, że totalnie to wygrasz! - mówiła serdeczna Julka.
Jako pierwszy skomentował salsę aktorki Malitowski. Po wystosowaniu serii rzeczowych komplementów wypalił nieoczekiwanie:
Andrzej mówi, że od twojego uroku jest ciepło na sercu i w kroku.
Wyraźnie zmieszany Grabowski dodał od siebie:
Natalia, tańczysz naprawdę bardzo pięknie.
Rozpływająca się nad postępem Natalki Iwona określiła ją zaś "po prostu najlepszą tancerką".
Nic dziwnego, że Janoszek i Maserak dostali maksymalną liczbę punktów.
Drugim tańcem odcinka Jelonka i Danilczuka był z kolei charlestone.
Jest to kolejny wasz udany występ! Mówi się, że nie ma cudów, ale to co wy nam tu prezentujecie... (...) Nie mam nic więcej do powiedzenia, bo to było przecudne - rozpływała się nad męskim duetem "TzG" Iwona.
Ekstra występ chłopaki, mam nadzieję, że moja klątwa was nie dotknie i przejdziecie do półfinału! - dodał Michał.
Para również otrzymała maksymalną liczbę pkt.
Z programem w ćwierćfinałowym odcinku decyzją widzów pożegnali się... Natalia Janoszek i Rafał Maserak.
Bardzo się cieszę, że mogłam zatańczyć na parkiecie "Tańca z Gwiazdami" - zaczęła dopuszczona do głosu aktorka, która od pierwszego odcinka zgarniała wysokie noty, następnie dziękując swojemu tanecznemu partnerowi:
Bardzo dziękuję Rafałowi, który odmienił moje życie i wiele mnie nauczył. Dzielenie z tobą parkietu to był zaszczyt.
Sprawiedliwy werdykt?