Tradycje wielkanocne wzbudzają u gwiazd różne odczucia. Niektórzy, podobnie jak Tatiana Okupnik, są dość sceptyczni. Podczas treningu do nowego odcinka Tańca z gwiazdami celebrytka zdradziła nam, że już nie cieszy się ze śmigusa-dyngusa tak, tak jak kiedyś:
Jak byłam mała, to się cieszyłam, że polałam rodziców, ale później już nie mam radości z tych pistoletów na wodę, psikawek - wyjaśniła. Raczej wolałabym popływać sobie w basenie: jeżeli już woda, to konkretnie. Nie przypominam sobie, żeby mnie ktoś polał.
Ostrzegła też potencjalnych chętnych chcących oblać ją wodą, że może stać się szybko nieprzyjemna.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów.Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.