Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

Tatiana Okupnik o "ciemnych stronach" macierzyństwa: "Poczucie mojej wartości SPADŁO. Ciało wyglądało nieadekwatnie do wieku"

318
Podziel się:

W rozmowie z Pudelkiem Tatiana Okupnik otworzyła się na temat najtrudniejszych doświadczeń związanych z macierzyństwem, depresji i krytyki za wyznania odbiegające od lukrowanej wizji bycia mamą.

Tatiana Okupnik o "ciemnych stronach" macierzyństwa: "Poczucie mojej wartości SPADŁO. Ciało wyglądało nieadekwatnie do wieku"
Tatiana Okupnik o "ciemnych stronach" macierzyństwa: "Poczucie mojej wartości SPADŁO. Ciało wyglądało nieadekwatnie do wieku" (Pudelek)

Tatiana Okupnik przed laty gościła w mediach głównie z racji aktywności muzycznych. W pewnym momencie mocno skupiła się również na tematyce parentingowej, a wszystko z powodu komplikacji, których doświadczyła przy porodzie. Tym samym dołączyła go grona gwiazd, które wprost mówią o macierzyństwie bez lukru.

Tatiana Okupnik o tabu wokół "ciemnej strony" macierzyństwa: "Mierziło mnie to"

Dziś piosenkarka chce pomagać innym mamom, które mogą mieć równie trudne doświadczenia. W rozmowie z Pudelkiem Tatiana Okupnik wyjaśnia, że nie tylko znane osobistości tworzą tabu wokół "ciemnej strony" macierzyństwa, a ona sama postanowiła po prostu przerwać zmowę milczenia.

Nie tylko celebryci, nie tylko osoby znane, ale wszyscy to robimy. Gdyby częściej mówiło się o tematach tabu dotyczących macierzyństwa czy sytuacji okołoporodowych, to by te młode matki, które zderzają się z rzeczywistością, nie byłyby w czarnej sytuacji. Nie zwalałabym winy tylko na osoby z telewizji czy gazet, tylko to jest tak mocno zakorzeniony w nas temat tabu, że ciężko o tym mówić. Ja zaczęłam o tym mówić, bo mnie to mierziło i myślałam, że tylko mnie to dotknęło. To było przyczyną złego samopoczucia i depresji. Jak zaczęłam się składać i dostałam pomoc od innych kobiet, to poczułam, że potrzebuję powiedzieć o tym na głos.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Tatiana Okupnik: "Zmiany po porodzie spowodowały, że poczucie mojej wartości spadło"

Tatiana mówi też, że była to dla niej forma autoterapii, a im głośniej będziemy mówić o mniej przyjemnej stronie macierzyństwa, tym lepiej dla przyszłych mam-debiutantek.

To była autoterapia. Na początku zdecydowanie nie myślałam, co się wydarzy. Fajnie by było, jakbym teraz powiedziała: "tak, myślałam, chciałam tym dziewczynom pomagać", ale prawda jest taka, że ja musiałam to wyrzucić z siebie. Wyobraziłam sobie, że wracam po 7 latach i ktoś pyta: "Macierzyństwo, gratulujemy, jest pani szczęśliwa?" i nie da się w tak krótkim wywiadzie przekazać, co zawiera macierzyństwo. Tam jest cud, emocje, piękne i kochane dzieci, ale też jest ta strona, o której się nie mówi. To nie chodzi o to, że ona jest zła, tylko naturalna, a w momencie, kiedy się ją przykrywa, to staje się brutalna i bolesna.

Tatiana Okupnik nie zwraca uwagi na hejt. "Po tych 7 latach mam to gdzieś"

Piosenkarka opowiedziała też, co było dla niej najtrudniejszym doświadczeniem.

To poczucie oderwania. Jestem spełniona zawodowo, mam mężczyznę, który mnie kocha i chce mieć ze mną to dziecko i podjęłam świadomą decyzję, że jestem gotowa na dziecko, a nagle zachodzę w ciążę, na początku się cieszę, a potem jest, jakby ktoś przełączył jakiś "pstryczek". To było najcięższe, takie poczucie, że jestem niedopasowana, że ja widocznie się nie nadaję. Nic mi się nie kleiło, wszystko zaczęłam negować.

Jednocześnie Tatiana zapewnia, że nie przejmuje się negatywnymi opiniami i nie ma zamiaru kryć się z tym, co przeszła. Wspomniała też o kompleksach.

Nawet gdyby "ktoś tam coś tam", to po tych 7 latach mam to gdzieś. Lepiej mówić na głos o rzeczach, które przeszliśmy. To było moje doświadczenie, ja o tym coś wiem, bo jestem po drugiej stronie. Kompleksy nie dotyczyły tego, jak wyglądałam, tylko okropnego dyskomfortu. Na pewno te zmiany, które zaszły po porodzie spowodowały, że poczucie mojej wartości spadło. Moje ciało w wielu rewirach wyglądało nieadekwatnie do wieku.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(318)
WYRÓŻNIONE
Daria
2 lata temu
Mam wrażenie, ze czytałam ten artykuł już 15 razy 🤪
Karolka🌻🌺🌼
2 lata temu
''W rozmowie z Pudelkiem Tatiana Okupnik otworzyła się na temat najtrudniejszych doświadczeń związanych z macierzyństwem, depresji i krytyki za wyznania odbiegające od lukrowanej wizji bycia mamą." Serio ? Ja mam wrażenie ,że ona już o niczym innym nie gada jak tylko o Tym .
Laura
2 lata temu
Mam taką matkę. Wiecznie coś było źle. Sto razy słyszalam relację z porodu ze mną. Był ciężki, trwał kilkadziesiąt godzin, a ja miałam 4 punkty Apgar. Potem problemy matki z utrzymaniem pracy. Też moja wina. Do tego byłam chorowita w dzieciństwie, co matkę denerwowało. Matka wiecznie zła, wymagająca a nic od siebie nie dająca. Moja psychika pozostawia wiele do życzenia po takim dzieciństwie.
Judyta
2 lata temu
Ona jest idealnym przykładem na to, że macierzyństwo nie jest spełnieniem marzeń każdej kobiety i że naprawdę są kobiety bezdzietne z wyboru,a nie dlatego, że nie mogą.
Agata
2 lata temu
Może właśnie przykład Tatiany Okupnik jest potrzebny bo pokazuje, że nie wszystkie kobiety są takie same. W komentarzach same szczęśliwe matki... Jakoś w to nie wierzę. Myślę, że większość z was nie akceptuje swojego ciała po porodzie lub ma problemy ginekologiczne, ale wy jesteście nauczone, że macie milczeć i wszystko znoscic w ciszy i o ogóle byc szczęśliwe mimo upokorzeń na porodówkach. (naczytałam się tutaj w komentarzach przy okazji innych artykułów o doświadczeniach z porodówek i wówczas większość w was miała negatywne doświadczenia). Generalnie chodzi mi o to, że w przypadku niektórych kobiet dziecko nie jest wynagrodzeniem trudów porodu i jego konsekwencji dla zdrowia kobiety, że są kobiety, które naprawdę żałują macierzyństwa i myślę, że Tatiana właśnie zaluje bo mam koleżankę, która zachowuje się podobnie do niej, ale tylko ze mną jest szczera w swoich wyznaniach bo wie, że tylko ja nie będę jej oceniać cokolwiek mi powie. Przy całej reszcie udaje, że dziecko to spełnienie jej marzeń, ale wygląda jak zombie. Wszyscy myślą, że to przez natłok obowiązków, a ona ma deprechę, płacze po nocach i marzy o innym życiu.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (318)
Asia
2 lata temu
Każda matka wie doskonale to co ta pani mówi. Ale jeżeli tylko ma jakiś problem to niech idzie na terapie i przepracuje ten problem. Bo ciągle i ciągle powtarza jak jej źle , jak źle wygląda itp i to wszystko PRZEZ TĄ CIĄŻE!!!!! Wszystko wina ciąży, wina dziecka!? No i co kiedyś to dziecko będzie o sobie myślało skoro mama ciągle mówi jak jej źle przez to ze musiała je urodzić? Pani Tatiana chyba myślała że ciąża i połóg oraz wychowanie dziecka wygląda tak jak na instagramie no i się przejechała? Idź na terapię bo masz ewidentnie straszny problem z tym jak wyglądasz i z przemijaniem. To że ciało się zmienia to też kwestia wieku a nie tylko wina ciąży.
Kato
2 lata temu
Ile razy będziecie to pisać
Gość
2 lata temu
Oczywiście wszyscy komentują a nikt nie włączył sobie wywiadu. To o czym mówi Tatiana jest ważne dla wielu z nas.
Mstb
2 lata temu
Ten temat jest ważny, kobieta po porodzie może sporo ucierpieć i to nie tylko w kwestii urody. Mam dość głosów że poród to natura, ma swoje prawa, najlepszy jest naturalny. Lekarz który tak mówi zapewne jest mężczyzna, i zapewne hipokrytą, bo swojej córce i tak zapewni CC. Ile kobiet w historii umarło przy porodzie? Ile dzieci jest teraz na wózku, z porażeniem mózgowym? Ja życzę takim specjalistom, żeby zamiast do dentysty chodzili dalej do kowala.
Elopięćzero
2 lata temu
Nie rozumiem takich ludzi. Po co decydować się na dziecko skoro to taka ciężka rola w życiu. Kupy kaszki, mleczka, nieprzespane noce obwisłe cycki wypadająca macica itp. Wszyscy narzekają na swoje bombelki, ale czego się nie robi dla 500+
Xdxdxd
2 lata temu
Zamiast opowiadać osiemsetny raz o tym samym zajmij się wychowaniem dziecka, które tak trudno było ci wydać na świat. Może będzie odrobinę mądrzejsze od mamy i nie będzie pieprzyć jak potłuczona w internetach.
Taa
2 lata temu
Pomijam poród, ale pojawienie się dziecka to niezły szok :D. Wiem, bo moje nawet nie ma pol.roku. pani Tatiana zamiast skupić się na ogarnieciu tego z.pomocą specjalisty lub bez ciągle gdzieś odplywa. Kto ma na to czas przy dzieciach?
M38
2 lata temu
Ja pierdzielę ile razy można słyszeć to narzekanie! Kobieto twoje dzieci to przeczytają! Zastanów się co robisz z ich psychiką! Biedna, depresja, niedopasowanie, ciężki poród...ja też rodziłam, mam troje dzieci, nie jestem gwiazdą, mam silny charakter i nie obarczam moich najbliższych w szczególności dzieci takim psychicznym balastem. To nie scena to życie
Ewa
2 lata temu
Niestety wiem o czym ona mowi. I dobrze ze mowi. Mi lekarze mowili ze jestem nietypowa i rzadki przypadek. Czulam sie jak gowno. Znalazlam forum i okazalo sie ze takich przypadkow jest wiele tylko lekarze sa nie wyedukowani. Siedza na stolku, pierdza w krzeslo i kasuja. Zero ambicji!!! Coraz nizszy poziom tych studiow medycznych niestety!!!
Ala
2 lata temu
Może ona żałuję macierzyństwa? Mnóstwo jest takich kobiet ale się o tym głośno nie mówi. Macierzyństwo to bilet w jedną stronę. Nikt nie jest na to przygotowany i nie wie jak to będzie,dopóki tego nie doświadczy a bywa różnie. Zanim założyła rodzinę miała nieprzeciętną figurę, śpiewała, robiła karierę, podróżowała.. Potem jak zaszła w ciążę ucichło o niej, kariera sie posypała, i pojawia się w mediach tylko na okoliczność kolejnego narzekania jak jej ciężko i jak cierpi. Nie wiadomo czy ma wsparcie męża. Może tęskni za tamtym życiem ? Cóż nie każdemu polskie tzw." Ułożenie sobie życia " daj szczęście.
Bart
2 lata temu
Tej sie plyta zaciela.... Nie ty jedna tatiano urodzilas...
Beatrycze
2 lata temu
Po co się zdecydowała drugie dziecko skoro tak strasznie było po pierwszym porodzie?Współczuję tym dzieciom jak kiedyś będą czytać jakie straszne rzeczy przeszła przez nich!
Mela
2 lata temu
Każda kobieta ma różne problemy z ciałem po ciąży i chyba żadna o tym tyle na ile mówi. Czas na psychologa bo ciało to nie wszystko
Kasia
2 lata temu
Nie czytam. To już nudne. Od lat mieli to samo. Kobieto, ogarnij się już. Nie Ty jedna przeżyłaś poród.
...
Następna strona