Tatiana Okupnik przed laty zdobyła popularność za sprawą działalności w ramach formacji Blue Cafe. Po tym, jak opuściła szeregi zespołu, postawiła na karierę solową, jednak nie udało jej się powtórzyć podobnych sukcesów. W ostatnim czasie kariera wokalistki jednak na nowo nabiera tempa, a wszystko za sprawą zaangażowania w edukację na temat przykrych dolegliwości związanych z ciążą i porodem.
Odkąd Tatiana Okupnik została mamą, najwyraźniej znalazła nowy pomysł na swoją karierę w sieci. Wokalistka od jakiegoś czasu prowadzi instagramowy cykl, w którym przestrzega kobiety, że rodzicielstwo nieco odbiega od wyidealizowanych relacji popularnych influencerek. Okupnik przyznała nawet, że musiała przejść waginoplastykę, bo nie mogła pogodzić się z tym, jak zmieniło się jej ciało po porodzie.
Przypomnijmy: Tatiana Okupnik wspomina swoją WAGINOPLASTYKĘ: "Moje krocze postarzało się nieadekwatnie do wieku"
Tym razem piosenkarka postanowiła z kolei wziąć na warsztat temat karmienia. W nowej odsłonie swojej instagramowej serii Okupnik przyznała, że w społeczeństwie przymyka się oko na fakt krytykowania kobiet za to, że wybrały butelkę od karmienia piersią. Jest tym faktem zresztą wyraźnie niepocieszona.
Chcę powiedzieć o takim społecznym przyzwoleniu, żeby krytykować kobietę tylko dlatego, że wybrała karmienie butelką. Moje doświadczenia, ale też doświadczenia bliskich mi dziewczyn pokazują, że jest to silnie zakorzenione w naszym społeczeństwie - stwierdziła.
Wokalistka nie kryje oburzenia takim stanem rzeczy i wyraźnie piętnuje postawę niektórych matek. Jak sama stwierdza, nie wyobraża sobie sytuacji, w której ktokolwiek miałby prawo krytykować czyjś wybór w tej sprawie. Nadgorliwym Tatiana proponuje tym samym, aby czasem "ugryźli się w język".
Można podejść do obcej kobiety i ocenić, co ona robi - to, czy karmi butlą, czy piersią. Jak można w ogóle zacząć rozmowę na ten temat? Czasami te historie są tak nierealne i absurdalne, ale one się ciągle zdarzają. (...) Częściej musimy gryźć się w język, to byłoby bardziej ludzkie - przyznaje wokalistka.
Zgadzacie się z nią?