Coraz więcej ludzi na świecie decyduje się na zrobienie tatuażu. Przez wiele lat wywoływał on negatywne skojarzenia, związane przede wszystkim ze środowiskiem kryminalnym jako trwała "pamiątka" odbywania kary więzienia.
Na szczęście z biegiem czasu tatuaże zaczęły być postrzegane jako wyraz ekspresji lub trwałe upamiętnienie ważnych osób lub wydarzeń z naszego życia. Niektórzy dostrzegli w nich nawet walory estetyczne. Według niedawnych badań instytutu CBOS już co dziesiąty Polak zdecydował się na tę trwałą ozdobę ciała. Poza granicami naszego kraju te statystyki są jeszcze wyższe. Jednym z posiadaczy największej liczby dziar na świecie jest pochodzący z Kanady Jeremy Schofield.
Pokrył niemal całe ciało tatuażami. Wydał na to majątek
Na przestrzeni kilkunastu lat ozdabiania ciała 36-latek poświęcił na to ponad 2200 godzin, przeznaczając łącznie blisko 415 tysięcy dolarów kanadyjskich, co odpowiada kwocie przeszło 1,2 mln złotych. Poza większością powierzchni twarzy i dłoni jego ciało niemal w całości zostało pokryte czarnym tuszem. W niektórych przypadkach nanoszono go 30-krotnie.
Obecnie mam dwie sesje w tygodniu. Ogólnie przez ostatnie 7 lat było ich naprawdę niewiele. Wcześniej zdarzało się, że chodziłem do salonu tatuażu nawet 5 razy w tygodniu. Wierzę w to, że jestem obecnie najbardziej wytatuowaną osobą na świecie, i to z bardzo dużą przewagą - podkreślił dumny ze swojego "osiągnięcia" Kanadyjczyk.
"Remy", bo tak określa sam siebie mężczyzna, wykonuje malowidła na skórze według ustalonych wcześniej wzorów. W jego kolekcji tatuaży znajdują się m.in. czaszki, kwiaty, części ciała i różnego rodzaju stwory. Zamiłowanie do modyfikacji ciała sprawiło, że całkowicie zmienił swoją drogę zawodową. Dawny szef kuchni postanowił otworzyć własne studio, będąc jego żywą reklamą.
Schofield systematycznie umieszcza na Instagramie zdjęcia swoich "dziar". Zgromadził liczące ponad 80 tysięcy użytkowników grono, które obserwuje jego kolejne metamorfozy. Nieoczekiwanie zamieścił niedawno zdjęcie wykonane w 2007 r., tuż przed narodzinami swej życiowej pasji.
Tego typu zdjęcia z transformacjami zawsze świetnie się ogląda. Jeszcze lepsze jest to, że na obydwu jesteś szczęśliwy; Jesteś coraz młodszy i piękniejszy. Mój szacunek; Poza oczywistymi tatuażami, jesteś też bardziej wysportowany. Świetna przemiana; Uwielbiam to, co robisz. Zawsze czekam na twoje posty. Tak trzymaj, stary! Jesteś innowatorem i inspiracją - zachwalali internauci.
Remy podkreślił, że pomimo swojego kontrowersyjnego wyglądu nie słyszy negatywnych uwag na swój temat, a jedyne krytyczne opinie pod jego adresem padają wyłącznie w sieci. Niektórzy ludzie na ulicy proszą go nawet o autografy i wspólne zdjęcia.