Taylor Momsen stawiała pierwsze kroki w show-biznesie jako mała dziewczynka. W wieku zaledwie dwóch lat znalazła się w bazie agencji modelingowej, a zaledwie rok później wystąpiła w pierwszej reklamie. Gdy na ekrany film wszedł kultowy film "Grinch. Świąt nie będzie", w którym wcieliła się w rolę uroczej Cindy, Taylor miała zaledwie siedem lat. Sporą popularność przyniósł jej angaż do bijącego rekordy popularności serialu "Plotkara". Momsen wystąpiła również m.in. w filmach "Ultrapies" czy "Mali Agenci 2". Mimo obiecującego debiutu w Hollywood, ostatecznie porzuciła karierę aktorską i w 2009 roku założyła rockowy zespół "The Pretty Reckless", z którym koncertuje do dziś. W trakcie ostatniego występu grupy doszło do nieoczekiwanego zdarzenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Taylor Momsen została ugryziona przez nietoperza w trakcie koncertu
Choć muzyka "The Pretty Reckless" nie jest powszechnie znana, w środowisku rockowym zespół radzi sobie naprawdę świetnie. Jakiś czas temu grupa dostała propozycję nie do odrzucenia i obecnie podróżuje po całej Europie, towarzysząc legendarnemu zespołowi AC/DC w trasie koncertowej. W zeszłym tygodniu Taylor Momsen wystąpiła w Sevilli. To właśnie w takcie hiszpańskiego koncertu piosenkarka została zaatakowana przez... nietoperza. Sama nie zauważyła, że zwierzę przyczepiło się do jej nogi. Dopiero okrzyki fanów dały jej do zrozumienia, że coś jest nie tak.
Wciąż mi coś pokazujecie, nie wiem, co widzicie... O k**wa, na mojej nodze jest piep**ony nietoperz! Czy ktoś może mi pomóc? - apelowała ze sceny.
Po chwili nietoperz został zabrany przez członka ekipy koncertowej Taylor. Gwiazda, która wykonywała chwilę wcześniej utwór "Witches Burn" zażartowała, że "chyba rzeczywiście musi być wiedźmą". Po koncercie pokazała nagranie z wizyty u specjalisty i poinformowała za pośrednictwem Instagrama, że nieproszony gość z ostatniego koncertu zdążył ją ugryźć i będzie musiała dostawać przez dwa tygodnie zastrzyki przeciwko wściekliźnie.
Chwile rock and rolla w Sewilli. Ze wszystkich piosenek, akurat podczas "Witches Burn" na scenę wleciał nietoperz i przylgnął się do mojej nogi. Nie miałam o tym pojęcia, dopóki niesamowity tłum nie zaczął krzyczeć i wskazywać. Był słodki, ale tak, ugryzł mnie, więc czekają mnie zastrzyki przeciwko wściekliźnie przez najbliższe dwa tygodnie. Dziękuję całemu personelowi szpitala, którego członkowie okrzyknęli mnie mianem "Batgirl" po tym, jak zobaczyli materiał z koncertu. Ten moment przejdzie do historii - napisała na Instagramie Taylor Momsen.
Zobaczcie nagranie, na którym uwieczniono Taylor Momsen i jej koncertowego gościa specjalnego.