Taylor Swift trzęsie sceną muzyczną, ciesząc się obecnie statusem największej gwiazdy na świecie. Każdy jej występ jest nie tylko artystycznym przeżyciem, ale przede wszystkim spektakularnym wydarzeniem, który w istotny sposób determinuje codzienne życie mieszkańców największych metropolii, w jakich występuje. Dopiero co przekonali się o tym uczestnicy czwartkowego koncertu, którzy przywitali gwiazdę gromkimi brawami, po raz kolejny udowadniając, że polska publiczność docenia show na najwyższym poziomie.
Amerykanka znana jest ze swej otwartości i ogromnego serca do fanów. Podczas każdego występu w ramach najbardziej dochodowej trasy w historii, "The Eras Tour", obdarowuje jedną osobę z grona "swifties" czarnym kapeluszem z autografem, symbolizując w ten sosób mocną więź z odbiorcami. Nie inaczej było podczas jej pierwszego koncertu w Polsce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Taylor Swift świetnie nawiązuje kontakt z fanami
Internet zalała fala nagrań z niezwykle wzruszającego momentu. W trakcie wykonywania utworu "22" wokalistka wyróżniła jedną z uczestniczek koncertu szalejących tuż przy scenie. Taylor Swift wychwyciła ją wzrokiem, podeszła do niej i serdecznie przytuliła, spełniając zarazem największe marzenie milionów entuzjastów jej twórczości.
Podekscytowana dziewczynka, która otrzymała z rąk Taylor niezwykle cenny fanowski gadżet, odwdzięczyła się idolce, zakładając na jej prawą rękę jedną z tzw. bransoletek przyjaźni. Wśród odbiorców TikToka, również tych niezaznajomionych głębiej z twórczością piosenkarki, pojawiły się słowa ogromnego uznania dla jej dbałości o swoich wielbicieli.
Kochana Taylor, widać, że kocha swoich fanów; Fajny gest z jej strony, to takie słodkie; Cudowne. To dziecko wygrało życie. Piękne!; Nie słucham jej, ale to jest mega słodkie; Mam nadzieję, że ta dziewczynka zapamięta to na zawsze - napisali.
Podczas pierwszego koncertu nastąpiło też wiele innych wzruszających momentów. "Swifties" niewątpliwie zapamiętają pierwszy sierpniowy wieczór na długie lata.