Taylor Swift nie tak dawno temu zakończyła europejską część trasy koncertowej "The Eras Tour", podczas której miała okazję zagrać aż trzy razy na warszawskim PGE Narodowym. Obecnie artystka korzysta z chwili wolnego i w towarzystwie ukochanego wypoczywa przed kolejnymi występami.
Amerykańska artystka i sportowiec mają kalendarze wypełnione zobowiązaniami zawodowymi, w związku z czym z pewnością ciężko znaleźć im czas, aby spędzić go tylko we dwoje. Ostatnio byli widziani na randce, na której Taylor Swift zaprezentowała się w body polskiej marki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Taylor Swift na randce w body polskiej marki
Taylor Swift i Travis Kelce kilka dni temu byli widziani na Brooklynie w Nowym Jorku, kiedy opuszczali jedną z pizzerii. Tego wieczora amerykańska artystka zaprezentowała się w kozakach Louis Vuitton za 10 tys. zł, do których dobrała torebkę za 16 tys. zł od samego projektanta oraz skórzany pasek The Row za 2300 zł. Uwagę zwraca półprzeźroczyste body polskiej marki Undress Code za 600 zł. Założycielka firmy nie miała pojęcia, że zobaczy gwiazdę w swoich ubraniach.
Nie wiemy nawet do końca, jak to się stało, nie zostaliśmy poproszeni o wysyłkę do jej stylistów naszych rzeczy, więc musieli sami dotrzeć do body, w którymś z naszych zagranicznych retailer'ów i je zakupić - przekazała mediom Izabela Zielińska.
W rozmowie z Plotkiem Izabela Zielińska dała do zrozumienia, że była w szoku, widząc Taylor Swift we własnym projekcie.
To, że gwiazda założyła nasze body, było dla nas zupełnym zaskoczeniem, nie byliśmy w kontakcie ze stylistami. Jej styliści lub sama gwiazda musiała kupić nasze rzeczy w naszym sklepie internetowym albo w jednej z międzynarodowych lokalizacji, w których można dostać naszą markę - dodała.
Zobacz: Wylaszczona Taylor Swift odpoczywa od koncertów, dopingując chłopaka na meczu. Petarda? (ZDJĘCIA)