Tekashi 6ix9ine to bez wątpienia jeden z najbardziej kontrowersyjnych amerykańskich raperów. W ostatnim czasie o 24-latku najczęściej pisano w kontekście jego problemów z prawem. Dopuszczał się on m.in. handlu heroiną i wymuszeń, współpracował też z gangiem. Za swoje wybryki Tekashi miał trafić do więzienia na 47 lat - o taki wyrok wnosiła prokuratura. Ostatecznie zdesperowany raper po 13 miesiącach odsiadki postanowił "wsypać" kolegów z gangu i tym samym skrócić wyrok do 2 lat.
Dzięki sprytowi adwokatów Tekashi 6ix9ine od kilku miesięcy odbywa resztę kary we własnym domu, pod dodatkową opieką ochroniarzy strzegących jego bezpieczeństwa przed rozgniewanymi kolegami z gangu.
W piątek media obiegła jednak wiadomość, że raper na początku tygodnia trafił do jednego ze szpitali na Florydzie. Powodem hospitalizacji miało być przedawkowanie tabletek na odchudzanie.
Jak donosi portal The Shade Room, Tekashi zażył dwie tabletki suplementu, po czym wypił kawę zakupioną w popularnej sieci fast foodów. W efekcie 24-latek zaczął obficie się pocić, wzrosło mu także tętno. Producent środka, którego użył raper, zaleca przyjmowanie jednej tabletki specyfiku pierwszego dnia zastosowania. Firma dopuszcza stosowanie dwóch pigułek dopiero drugiego dnia.
Sam Tekashi jest przekonany, że jego nagłe problemy zdrowotne pojawiły się w wyniku zmieszania pigułek z kofeiną. W rozmowie z The Shade Room raper zapewnił, że nie połączył tabletek odchudzających z narkotykami, ponieważ odkąd otrzymał wyrok w zawieszeniu, nie zażywa tego typu substancji.
Zobacz również: Zazdrosny Tekashi 6ix9ine OSKARŻA Arianę Grande! Twierdzi, że kupiła sobie pierwsze miejsce na liście Billboardu