W tym roku fani Telekamer musieli niestety obejść się smakiem, jeśli chodzi o pokazy mody urządzane na czerwonym dywanie. Wszystko, rzecz jasna, przez nieustępującą pandemię koronawirusa. Nie oznacza to jednak, że emitowana w środowy wieczór relacja z imprezy pozbawiona była wrażeń. O te zadbali akurat laureaci i osoby wytypowane do wręczania statuetek.
Niemało szumu wywołała wypowiedź Macieja Orłosia, który przed wręczeniem nagrody w kategorii "prezenter informacyjny" pozwolił sobie na małą dygresję poświęconą jakości materiałów prezentowanych przez niektóre media.
Wszystko wskazuje na to, że programy informacyjne są po to, żeby przekazywać informacje w sposób bezstronny, zgodnie z zasadami warsztatu dziennikarskiego, rzemiosła. Tymczasem żyjemy w kraju, w którym w 2021 są takie miejsca na mapie i telewizje w Polsce, które nie przestrzegają tych oczywistych, wydawałoby się, reguł związanych z programami informacyjnymi. Może nie będę wskazywał palcem, o jakie programy chodzi, ale możemy się domyślać - wygłosił przed kamerami wieloletni prowadzący Teleexpressu.
Przypomnijmy: MEDIA BEZ WYBORU. Gwiazdy wspierają strajk (ZDJĘCIA)
Swoimi przemyśleniami w tej kwestii podzielił się również laureat Telekamery - Piotr Kraśko - również wieloletni współpracownik TVP.
Bardzo dziękuję za wszystkie głosy. Za parę dni minie 5 lat od kiedy pracuje w TVN. Kiedy myślę o tym, ile przeżyłem, patrzę na państwa, myślę o głosach, myślę o pracy, to mam dwa słowa, które znamy od paru lat - dobra zmiana. Pozdrawiam, dziękuję. Dziękuję moim kolegom i koleżankom, praca z wami to zaszczyt. Dobro zwycięży, będziemy wolni, wszystko się dobrze ułoży - zapewnił przepełniony nadzieją prezenter telewizyjny.