Już w najbliższą niedzielę widzowie Telewizji Polskiej zadecydują w głosowaniu na żywo, kto z 10 śmiałków wytypowanych w preselekcji będzie reprezentować nasz kraj na tegorocznym konkursie Eurowizji w Liverpoolu. Dyskusja wokół krajowych eliminacji od dobrych kilku dni zdominowana jest przez postać Ahleny, jednej z kandydatek do wzięcia udziału w plebiscycie. Jej piosenka Booty wywołała w szeregach TVP prawdziwe zamieszanie, a wszystko przez nierzetelne tłumaczenie, które wprawiło w zgorszenie członków rady programowej. Los Ahleny i jej utworu zawisł na włosku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Próba sabotażu w preselekcjach do Eurowizji?
Prędko wyjaśniło się, że za nader wulgarne tłumaczenie piosenki odpowiedzialna miała być ponoć osoba, która za wszelką cenę próbowała przepchnąć do etapu krajowych eliminacji swojego faworyta. Na szczęście wygląda na to, że jej przebiegły plan spalił ostatecznie na panewce. Ahlena skutecznie zaprotestowała przeciw linczowi, tłumacząc publice, że przesłanie jej piosenki jest zgoła odmienne i dużo zależy tu od interpretacji i nastawienia słuchacza. Dodatkowo za młodą wokalistką wstawili się też niektórzy pracownicy Telewizji Polskiej.
Szansa Ahleny na Eurowizji
Portal Wirtualne Media poinformował w sobotę, że Telewizja Polska ustaliła ostatecznie, że piosenka Ahleny nie zostanie wycofana z konkursu. Co więcej, artystka nie będzie zmuszona zmienić słów tekstu, co wcześniej rozważane było jako jedna z możliwości na zażegnanie skandalu.
Spółka informuje, że nie ma przesłanek, aby podważyć wybór komisji konkursowej – cytuje portal za biurem prasowym TVP.
Krajowe eliminacje zostaną wyemitowane w najbliższą niedzielę o 17:30 na antenie TVP1.