31 października zmarła była wiceminister sprawiedliwości Barbara Zbrojewska. Kilka dni przed śmiercią kobieta została odwołana ze stanowiska po tym, jak policja zatrzymała ją za jazdę pod wpływem alkoholu. Tuż po jej śmierci w mediach pojawiały się informacje, że mogła przedawkować leki. Oficjalny komunikat dotyczący przyczyn śmierci mówi jednak o powikłaniach pooperacyjnych. Sprawa wciąż budzi sporo emocji - pojawiają się m.in. pytania o możliwe uzależnienie od alkoholu byłej wiceminister. Dr Bohdan T. Woronowicz, specjalista terapii uzależnień, przyznaje, że przesłanki wskazują na to, że "jest bardzo prawdopodobne, że była uzależniona".
Jeżeli ktoś wsiada za kółko po pijaku, to albo jest głupi, albo jest chory. Mnie kiedyś uczono, że cztery promile alkoholu, to jest zgon. Nie jest rzeczą normalną, żeby wykształcona, zdolna kobieta w jakimś momencie z powodu czterech promili alkoholu trafiała do szpitala. Jest bardzo prawdopodobne, że była uzależniona.
Zobacz też:Z OSTATNIEJ CHWILI: Wiceminister sprawiedliwości złapana na JEŹDZIE PO PIJAKU! Miała 2 promile!
Źródło: UWAGA! TVN/x-news