Tomasz Terlikowski, znany ze swoich skrajnie prawicowych poglądów i fanatycznej walki z ateistami, postanowił demonstracyjnie spalić talię kart Tarota. Karty oraz książkę poświęconą tematyce wróżb ktoś przysłał pocztą do redakcji Frondy. Terlikowski zapytał czytelników, "co ma zrobić z tym diabelskim gównem".
Dziennikarz postanowił nagrać wideo, w którym demonstruje, jak rąbie karty siekierą, a następnie wrzuca je do pieca. Pod nagraniem ostrzega:
Karty tarota, tak jak literatura ezoteryczna są śmiertelnie niebezpieczne. To nie jest zabawa, śmieszny eksperyment, ale wejście na ścieżkę spotkania ze złym duchem.
Zobaczcie, wideo nagrane z miłości do bliźniego.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.