"Hotel Paradise" niedawno znów powrócił na antenę i kolejna grupa "hotelarzy" próbuje znaleźć miłość życia w rajskiej scenerii i pod okiem kamer. Stałym punktem programu jest oczywiście test z wiedzy ogólnej, który po tylu edycjach można już śmiało uznać za doskonały przykład godziwej rozrywki. Właśnie dla takich chwil warto mieć telewizor.
Test wiedzy znów rozgromił "hotelarzy". "Drzewa produkują hemoglobinę"
I tak w poniedziałkowym odcinku uczestnicy ponownie siłowali się z zagadnieniami z zakresu wiedzy ogólnej, a efekt był dokładnie taki, jak się spodziewacie. To może na początek zapytamy - czym się zajmuje sekserka? Nie będziemy Wam podpowiadać, ale w odpowiedziach uczestników też raczej wskazówek nie szukajcie.
A nie wiem, może gra na saksofonie? - śmiała się jedna z uczestniczek.
Nagrywa siebie? - dumał samotny w tym zadaniu Igor.
Inne odpowiedzi, które szczególnie nas urzekły, to "osoba pracująca w biurze" i "zajmuje się czymś związanym z ubraniami". Ale idźmy dalej, bo zagwozdką dla uczestników była też hemoglobina. Według części uczestników jest to składnik gleby albo "coś w powietrzu", ale nie tylko.
Drzewa produkują hemoglobinę - błysnął Mateusz i brnął dalej: Substancja. Jaka substancja? No naturalna... Wytwarzana przez rośliny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kto napisał "Balladynę"? Tu większość wybrnęła, ale przewinął się też Fredro, a po burzy mózgów Oli i Kuby wychodzi na to, że mógł to być nawet Gombrowicz. Najbardziej kreatywnie "hotelarze" podeszli jednak do pewnego powiedzenia.
Dokończ powiedzenie: "Ni pies, ni..." - powiedziała prowadząca.
Jeśli odpowiedzieliście w myślach "Ni pies, ni wydra", to oczywiście macie rację. W programie miejsce wydry zajęły natomiast zając, kot, koń, koza czy... baba. A ile jest kwartałów w roku? Według niektórych nawet... 48.
Kwartał to cztery, tak? Więc trzy kwartały - wydedukował (niestety błędnie) Karol.
No to jeszcze szczypta historii. W którym roku był chrzest Polski?
1300? - zgadywał Igor.
1997? - wymyślił jakimś cudem kolejny uczestnik.
Z tańcem high heels nie było natomiast większych problemów. Uczestnicy wiedzieli też, kim są Lewis Hamilton czy Luke Skywalker. Wtedy gospodyni zapytała, co to jest paź królowej i dobra passa niestety minęła.
Sługa? - znów snuł domysły Igor.
Paź królowej, czyli może to być taki na przykład giermek - zgłosił się Karol.
Nakrycie głowy - strzelała z kolei Ola.
Pod fragmentem, który opublikowano na profilu programu na Facebooku, komentarze w sprawie starcia uczestników z wiedzą ogólną są mimo wszystko dość jednoznaczne. Załamana poziomem wiedzy wydawała się również Klaudia El Dursi, która z tej okazji zaprezentowała pokaźny wachlarz min. Patrząc na reakcję prowadzącej można wywnioskować, że i ona nie wierzyła w to, co słyszy od uczestników.
Ale wstyd - skwitowała jedna z internautek, ale podobnych głosów było dużo więcej.