The Weeknd bez wątpienia należy obecnie do najpopularniejszych artystów współczesnej sceny muzycznej. Najnowszy album wokalisty został bardzo dobrze przyjęty przez fanów i krytyków i chociaż 30-latek nie doczekał się w tym roku żadnej nominacji do prestiżowej nagrody Grammy, wciąż nie rezygnuje z oryginalnych metod promocji albumu.
W ostatnim czasie The Weeknd nieustannie zaskakiwał fanów swoim wyglądem. W sierpniu podczas rozdania statuetek MTV Video Music Awards wokalista pozował na ściance z zakrwawioną i posiniaczoną twarzą. Niedługo później na gali AMA pokazał za to zabandażowane oblicze. We wtorek w sieci zadebiutował teledysk do najnowszego singla muzyka, Save Your Tears. W klipie The Weeknd zaprezentował całkiem "nową twarz". Tym razem wokalista postanowił chyba upodobnić się do ofiar chirurgii platycznej
Po zaledwie kilku sekundach teledysku The Weeknd ujawnia jednak zaskakujące nowe rysy - wyraźnie większe usta, opuchnięte policzki i zwężony grzbiet nieco bardziej zadartego nosa, a wszystko to w towarzystwie pooperacyjnych blizn.
Zobacz również: American Music Awards: zjawiskowa Jennifer Lopez, zabandażowany The Weeknd, cekinowa Paris Hilton (ZDJĘCIA)
Wielbiciele muzyka byli w sporym szoku, gdy ujrzeli jego najnowszy klip.
"I Can't Feel My Face" nabiera teraz całkiem nowego znaczenia/ Spotykał się z Bellą Hadid tylko po to, żeby dostać od niej numery chirurgów - możemy przeczytać w komentarzach pod filmem na YouTubie.
Wielu fanów The Weeknda było przekonanych, że jego teledysk jest subtelnym przytykiem w stronę amerykańskiej Narodowej Akademii Sztuki i Techniki Rejestracji, która pominęła go przy tegorocznych nominacjach do Grammy, co całkiem go dotknęło. W pewnym momencie teledysku wokalista dość wymownie rzuca nawet pucharem, mającym symbolizować właśnie prestiżową statuetkę.
Podoba mi się to, że rzuca nagrodą, tylko, żeby pokazać, że nie zależy mu już na cholernej Grammy - zauważył jeden z komentujących na YouTubie.
Niektórzy fani porównywali wokalistę do Michaela Jacksona. Inni byli natomiast przekonani, że jedna z występujących w teledysku kobiet do złudzenia przypomina byłą dziewczyną muzyka, Selenę Gomez - jeden z internautów stwierdził nawet, że w pewnym momencie utworu słychać jak The Weekend szepcze imię gwiazdy.
Zobaczcie najnowszy teledysk The Weeknda. Doceniacie jego kreatywność?