Od czasu porzucenia oficjalnych obowiązków na brytyjskim dworze książę Harry i Meghan Markle wzbudzają dość skrajne emocje. Właściwie każdy krok pary jest starannie komentowany przez światowe media - nie inaczej było również w przypadku ostatniej wizyty Sussexów w Europie. Przypomnijmy, że rodzice Archiego i Lilibet wybrali się do Holandii z okazji organizowanych przez Harry'ego Invictus Games. Zawitali także do Londynu, gdzie potajemnie spotkali się z królową Elżbietą II.
Zobacz: Książę Harry zapewnia w BBC, że nie ma konfliktu z królową Elżbietą: "WSPANIALE było ją zobaczyć"
Podróż księcia Harry'ego i Meghan Markle do Europy jedynie zachęciła media do publikowania kolejnych sensacyjnych doniesień na temat pary. Jedynie w ciągu ostatnich kilku dni spekulowano o relacjach księcia z ojcem czy jego konflikcie z księciem Harrym. Szeroko komentowano również ostatni wywiad Donalda Trumpa, w którym były prezydent nie szczędził małżonkom "ciepłych słów". Medialny szum wokół nie mógł rzecz jasna umknąć ojcu Meghan, Thomasowi Markle. Rozmowny 77-latek udzielił ostatnio kolejnego (!) wywiadu, tym razem stacji GB News.
W rozmowie Markle odniósł się m.in. do informacji na temat udziału Harry'ego i Meghan w czerwcowych obchodach platynowego jubileuszu królowej Elżbiety. Okazuje się, że ojciec Meg... sam planuje wówczas wyruszyć do Zjednoczonego Królestwa. Mężczyzna ma zamiar spotkać się z córką i zięciem oraz poznać wnuki. Jak zdradził, przy okazji chciałby również pogawędzić z księciem Karolem i podziękować mu za poprowadzenie Meghan do ołtarza.
Myślę, że mamy teraz dużo wspólnego. W zasadzie oboje jesteśmy olewani przez nasze dzieci. Więc tak, chętnie bym z nim porozmawiał. Jeśli to możliwe, byłoby świetnie - przyznał.
Thomas Markle tradycyjnie już nie zapomniał wykorzystać okazji, by publicznie skrytykować Harry'ego i Meghan. Dla odmiany tym razem znacznie bardziej oberwało się jednak księciu. Ojciec Meg był bowiem wyraźnie oburzony, że jakiś czas temu Harry publicznie żądał przywrócenia ochrony policji przed swoją wizytą w Londynie, obawiając się o własne bezpieczeństwo. W przypływie emocji w rozmowie rzucił więc w zięcia niewybredny epitet.
Zobacz również: Donald Trump oskarża Meghan Markle o pastwienie się nad Harrym: "On wygląda na sponiewieranego. To się ŹLE SKOŃCZY"
To niedorzeczne. On wie, ile będzie miał ochrony. W takiej sytuacji jest całkowicie bezpieczny. Więc nie rozumiem tego, co mówi i mam do tego człowieka tak mało szacunku. Myślę, że jest idiotą - ocenił.
Ojciec Meghan nie zakończył jednak wywodu na nazwaniu zięcia idiotą. Mężczyzna w wywiadzie postanowił również otwarcie... zakwestionować męskość Harry'ego, twierdząc, że u boku Meghan zachowuje się jak dziecko.
Jest jak dziecko. Łazi za moją córką jak dziecko. Nie jest mężczyzną. Możecie mówić, że był w wojsku, ale ja w to nie wierzę. Sądzę, że jest trochę cieniasem i zawsze będzie. Ma brata i ojca, którzy są prawdziwymi mężczyznami. Ale uważam, że on nigdy nie dorośnie - kontynuował.
Jakby tego było mało, Thomas Markle postanowił także przytaknąć Donaldowi Trumpowi. Przypomnijmy, że w rozmowie z największym "fanem" Meghan, Piersem Morganem, były prezydent USA zarzucił Markle wyrachowanie i stwierdził, że ta pastwi się na mężem.
Więc chcę wiedzieć, co się stanie, kiedy Harry zdecyduje, że ma już dość bycia poniewieranym przez żonę. A może kiedy Meghan uzna, że bardziej lubi innego faceta. Chcę wiedzieć, co się stanie, kiedy to się skończy. Harry wygląda na sponiewieranego (...) - ocenił Trump, wyrokując również, że związek Harry'ego i Meg nieuchronnie zbliża się ku końcowi, a książę wkrótce wróci do Londynu "na czworakach".
To jedyny raz, gdy kiedykolwiek zgodzę się z Donaldem Trumpem - wtórował byłemu prezydentowi Thomas Markle.
Stęskniliście się za ojcem Meghan?
Zobacz również: Thomas Markle pomstuje na Meghan Markle i "jej rudego męża": "Chcę ich zobaczyć na SALI SĄDOWEJ"