O nietypowej sytuacji donosi "New York Post". Na TikToku, na koncie tatuatorki o pseudonimie Gipsyg Tattooer (@gipsygtattooer), pojawił się filmik, który wstrząsnął internautami. Dokumentuje on niezwykłą metamorfozę, jaką przeszedł 26-letni Włoch, próbujący ukryć cofającą się linię włosów za pomocą tatuażu na głowie.
Tatuatorka udostępniła nagranie na chińskiej platformie, podpisując je słowami: "Mój klient zawsze marzył o grzywce i spełniłem jego życzenie". Na filmie widzimy, jak artystka rysuje wzór, a następnie tatuuje klienta.
Ostatnia część nagrania prezentuje efekt końcowy oraz reakcję Włocha. Ta była zaskakująca - 26-latek załamuje ręce i zaczyna płakać. Nie jest jednak jasne, czy są to łzy radości, czy smutku.
ZOBACZ: Tiktokerka narzeka, że nie ma chłopaka, bo jest zbyt ładna. "Wszyscy mężczyźni się mnie boją"
Użytkownicy aplikacji byli zszokowani tym, co zobaczyli. Chętnie komentowali udostępnione nagranie.
Nie sądzę, by płakał ze szczęścia - pisała jedna z osób.
Idzie do domu, aby zapoznać się z cenami usuwania tatuaży - dodawała inna.
Kilka dni później, gdy filmik zyskał na popularności, tatuatorka nagrała kolejne nagranie. Dzięki niemu okazało się, że cała sytuacja była... mistyfikacją. Para nabrała miliony internautów, a tatuaż okazał się nieprawdziwy.
Artystka wyjaśniła, że 26-latek jest obok i zaraz pokaże, jak "wygoił się" tatuaż. Następnie na ekranie pojawił się Włoch z... kruczoczarnymi, sztucznymi włosami przyklejonymi do głowy. Wydawał się być bardzo rozbawiony całą sytuacją.
Wow, wyleczone tak dobrze, że wydaje się prawdziwe - mówił mężczyzna.