Niewątpliwie prowadzenie zrównoważonej diety odgrywa kluczową rolę w utrzymaniu ogólnego zdrowia i dobrego samopoczucia. Szczególnie ważne jest to w przypadku małych dzieci. Przypomnijmy, że szczególnie w pierwszym roku życia maluchy potrzebują różnorodnej diety, dostarczającej odpowiednią ilość białek, tłuszczów, węglowodanów, witamin i minerałów.
Niestety, rodzice nie zawsze pamiętają, aby zapewnić swoim pociechom właściwą dietę. Zdarza się również, że twórcy internetowi promują niezdrowe nawyki. Bez wątpienia do obu tych grup zalicza się Alexandra Sabol.
Tiktokerka karmi roczną córeczkę niezdrowym jedzeniem. Fani oburzeni
Alexandra Sabol zebrała na tiktokowym profilu pokaźną liczbę widzów. Influencerka najczęściej pokazuje widzom, jak przygotowuje posiłki dla dzieci. Sama mówi o sobie, że nie jest zwykłą, nudną mamą, tylko fajną. Niemniej spotyka ją od internautów mnóstwo hejtu. Szczególnie sporo kontrowersji wywołują filmiki, na których Alexandra przyrządza różne dania dla swojej najmłodszej córki. Często są to niezdrowe potrawy, takie jak smażone frytki czy panierowany kurczak. Ostatnio jednak czara goryczy się przelała.
Tiktokerka opublikowała materiał, na którym podzieliła się z widzami procesem przygotowywania lunchu dla rocznej córeczki. Na załączonym nagraniu kobieta najpierw udekorowała talerz nuggetsami, a następnie położyła obok nich garść serowych chrupek. Oczywiście Alexandra nie zapomniała o "witaminkach". Dziewczyna dostała od niej również soczek w plastikowym opakowaniu.
Pod opublikowanym filmem zaroiło się od negatywnych komentarzy. Widzowie zarzucają tiktokerce, że karmi swoje dziecko "śmieciowym jedzeniem". Padły również ostrzejsze słowa.
To żart?; Strasznie to jest przykre; Zabijasz swoje dziecko takim jedzeniem; Powinnaś karmić ją warzywami - czytamy.
Co na to sama zainteresowana? Jakiś czas później opublikowała materiał, na którym przygotowywała zdrowszy posiłek dla córki. Nie zabrakło smażonych warzyw oraz kawałków kurczaka. Trudno jednak sobie wyobrazić, aby kobieta postanowiła diametralnie zmienić styl żywienia swojej pociechy, biorąc pod uwagę fakt, że na większości filmików jej dzieci były karmione niezdrowymi, przetworzonymi produktami.