W dzisiejszych czasach chyba nikogo nie trzeba przekonywać, jak ważne jest zdrowe odżywanie i zrównoważona dieta. O dostarczanie organizmowi odpowiedniej ilości białek, tłuszczów, węglowodanów, witamin i minerałów trzeba oczywiście dbać w każdym wieku. Trudno jednak sprzeczać się ze stwierdzeniem, że kwestia odżywiania jest szczególnie ważna, jeśli chodzi o najmłodszych. Eksperci nieustannie podnoszą, że kształtowanie zdrowych nawyków żywieniowych u dzieci jest najlepszą inwestycją w ich zdrowie i odpowiedni rozwój.
Amerykańska tiktokerka pokazuje, jak karmi dzieci. Internauci są w szoku
Świadomość na temat zdrowego trybu życia wciąż wzrasta. Nie da się ukryć, że duża w tym zasługa Internetu i części influencerów, którzy chętnie pokazują w mediach społecznościowych, jak dbają o sylwetkę i samopoczucie. Tym bardziej nie dziwi fakt, że wielu internautów nie potrafi przejść obojętnie wobec pokazywania tych złych nawyków. W ogniu krytyki znów znalazła się Alexandra Sabol, która niedawno wywołała sporo szumu, chwaląc się, że karmi roczną córkę nuggetsami i serowymi chrupkami.
PRZYPOMNIJMY: Tiktokerka karmi ROCZNĄ córkę serowymi chrupkami i nuggetsami. Fani ostro: "ZABIJASZ swoje dziecko!"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tiktokerka pokazała, jak przyrządza śniadanie dzieci
Na profilu Alexandry Sabol pojawił się kolejny kulinarny filmik, który wstrząsnął internautami. Nagranie z przyrządzania śniadania dla trójki dzieci w trzy dni zebrało ponad 20 milionów wyświetleń. Tiktokerka postanowiła zaserwować pociechom donaty, które powstały na bazie gotowego ciasta z supermarketu. Przekąski zostały usmażone w głębokim tłuszczu, a ilość oleju wlana do garnka przyprawiła widzów Alexandry o ciarki. Pączki zostały obtoczone przez Amerykankę w grubej warstwie cukru. Drugim kluczowym elementem śniadania były plastry bekonu usmażone na patelni.
Vlog z przyrządzania wysokokalorycznego śniadania odbił się szerokim echem. Pod filmikiem pojawiło się mnóstwo komentarzy od widzów z całego świata. Przeważały wpisy utrzymane w sarkastycznym tonie, nie zabrakło też gorzkich słów.
Po pierwszych sekundach wnioskuję, że to będzie zupa olejowa; Miażdżycowa, moje ulubiona; Aż miło popatrzeć, jak mama przekazuje zdrowe nawyki żywieniowe swoim dzieciom; A wystarczyło ugotować sześć jaj, posypać natką pietruszki, po dwie grzanki z masłem każdemu i woda z cytryną; Dramat. Ja jak zrobię z lenistwa frytki w piekarniku bez tłuszczu, to mam wyrzuty sumienia; Na co tyle oleju?; Mnie przerażają te składniki w gotowych produktach; W ciągu roku cała rodzina je mniej warzyw i owoców niż tłuszczu na samo śniadanie - pisali internauci.
Internauci stanęli w obronie Alexandry Sabol
W kontrze do krytyki i żartów pojawiły się komentarze użytkowników TikToka, którzy stanęli w obronie Alexandry. Warto zaznaczyć, że dwa dni później na jej profilu pojawił się filmik, na którym przyrządza córce omlet ze szpinakiem, usmażony na niewielkiej ilości oliwy z oliwek.
Jak byłem młodszy, to mnie takie rzeczy śmieszyły. Teraz widzę, że się stara i doceniam, że robi, jak umie, ale robi. Przynajmniej się starała; W każdym kraju są inne zwyczaje. Coś próbuje. Raz może gorzej, raz może lepiej, ale chociaż ma chęci; Do wszystkich, którzy hejtują - ona robi świetną robotę jako mama. Samo to, że gotuje i spędza czas z dziećmi jest super. Moja mama nigdy dla mnie nie gotuje, więc są szczęściarzami - pisali fani Alexandry.