Nie da się ukryć, że przedsiębiorczość i marketingowy talent są dziedziczne w rodzinie Kardashianów. Naturalną umiejętność przemiany w kapitał wszystkiego, czego tylko dotkną, a także wywołania medialnego szumu wokół siebie dosłownie na każdym kroku, słynne siostry wyssały w mlekiem matki. Wielu podejrzewa, że to właśnie wpływowa momager "załatwiła" najmłodszej z pociech, Kylie Jenner związek z bożyszczem nastolatek Timothee Chalamet, który rozgrzewa nagłówki gazet już od dobrych kilku miesięcy.
Nic sobie nie robiąc głosów internautów, którzy zarzucają im popełnienie mezaliansu, Kylie i Timothee zdają się kochać do szaleństwa, a takie wrażenie przynajmniej sprawiali podczas niedzielnej gali rozdania Złotych Globów. Czułości złotych gołąbków, które zarejestrowano na kamerach, z prędkością światła obiegły sieć i sprowokowały zażartą dyskusją na temat tego, czy aktor i celebrytka właściwie do siebie pasują, czy może jednak nie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Timothee Chalamet ujawnia, co zaszło na rozdaniu Złotych Globów
Jeszcze większą wrzawę wywołało jednak nagranie Seleny Gomez dzielącej się pewną szokującą wieścią konspiracyjnym szeptem z Taylor Swift. "Śledztwo" użytkowników TikToka wykazało, że Gomez miała poskarżyć się przyjaciółce na zachowanie Chalamet, który bezceremonialnie odmówił jej wspólnego zdjęcia. Tak przynajmniej wyczytano z jej ruchu ust...
Internauci dopisali do tego zdarzenia całą teorię, według której to Kylie miała zakazać ukochanemu spoufalania się z Gomez, z którą od dawna jest skonfliktowana. Jeśli wierzyć plotkom, Timothee i Selena mieli "zbliżyć" się przed kilkoma laty podczas kręcenia filmu Woody'ego Allena, "W deszczowy dzień w Nowym Jorku".
Podczas gdy Selena, Taylor i Kylie wciąż milczą jak grób, głos w sprawie nieoczekiwanie zabrał sam Timothee. 28-latek został poproszony przez reportera TMZ o komentarz w sensacyjnej sprawie w poniedziałek, gdy opuszczał hotel w Beverly Hills. Wyraźnie rozbawiony Amerykanin postanowił nie nabierać wody w usta.
Spytany o plotki na temat domniemanego "ultimatum", które miała dać mu partnera, gwiazdor odparł, że to "g*wno prawda". Aktor zapewnił też, że między nim a piosenkarką wszystko jest w jak najlepszym porządku.
Zaskoczeni?