Dokładnie trzy dekady temu na ekranach kin zadebiutował film Edward Nożycoręki w reżyserii Tima Burtona, opowiadający o tytułowym Edwardzie - bardzo ekscentrycznym i wrażliwym młodzieńcu o złotym sercu, "uzbrojonym" w nożyczki zamiast dłoni. Oryginalny obraz od razu okazał się ogromnym sukcesem zarówno finansowym, jak i artystycznym, dziś uchodząc już za kultowy.
Tę renomę postanowili wykorzystać dyrektorzy kreatywni marki Cadillac przy tegorocznym finale Super Bowl. Przygotowali nie lada gratkę dla fanów burtonowskiego klasyka i nakręcili reklamę będącą "kontynuacją" kinowego hitu sprzed 30 lat. Do projektu zaangażowana została Winona Ryder (ponownie wcieliła się w rolę Kim), z kolei jej syna, Edgara (uderzająco podobnego do Edwarda Nożycorękiego) zagrał Timothee Chalament.
To było dość surrealistyczne, gdy Timothée grał mojego syna, Edgara - powiedziała Ryder w wywiadzie dla Variety. Timothée to niesamowity facet - tak utalentowany i słodki. Poczułam z nim natychmiastową więź.
W kwestii reklamy wypowiedział się również sam autor dzieła, Tim Burton, przyznając, że producent odpowiedzialny za reklamę wykonał "fantastyczną robotę".
Rzadko się zdarza, aby dzieło, z którego jesteś dumny, mogło nadal żyć i ewoluować wraz z duchem czasu, nawet po 30 latach - powiedział Burton. Cieszę się, że Edgar poradził sobie z nowym światem! Mam nadzieję, że zarówno fani, jak i ci, którzy po raz pierwszy poznają Edwarda Nożycorękiego, będą się z tego cieszyć.
Zgodnie z krążącymi plotkami, w spocie zagrać miał również odtwórca roli Edwarda, Johnny Depp, jednak ostatecznie gwiazdor został usunięty z projektu po tym, jak londyński sąd uznał, że pismo miało pełne prawo nazwać go "damskim bokserem" - w dużej mierze dzięki dowodom przedstawionym na sali rozpraw przez Amber Heard.
Zobaczcie spot reklamowy, w którym Chalament wcielił się w rolę Edwarda Nożycorękiego. Fajny pomysł?