W miniony weekend sakramentalne "tak" powiedział wreszcie George Clooney: zatwardziały kawaler Hollywood, który z poślubieniem Amal Alamuddin zwlekał dość długo. Ceremonia miała miejsce w Wenecji, a zaproszeni goście byli wielokrotnie proszeni o niezabieranie ze sobą telefonów i aparatów fotograficznych. Mimo tych restrykcji na młodą parę i tak czekał tłum paparazzich, którzy chcieli zrobić im zdjęcie.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.