Losy Tomasza Komendy śledziła cała Polska. Mężczyzna przed laty został niesłusznie skazany na 25 lat pozbawienia wolności za gwałt i zabójstwo 15-latki. Po 18 latach został uniewinniony i wyszedł z więzienia. Później otrzymał prawie 13 mln złotych w ramach odszkodowania i zadośćuczynienia.
Taka suma pozwoliła Tomaszowi Komendzie na nowo ułożyć sobie życie. Swego czasu był zaręczony z Anną Walter, z którą doczekał się syna Filipa. Ten związek nie przetrwał próby czasu, co było początkiem problemów w życiu Komendy. Dowiedział się, że cierpi na nowotwór, z którym walczył przez ostatnie lata. Mężczyzna zmarł 21 lutego. Bliscy pożegnali go pięć dni później podczas świeckiej ceremonii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tak bliscy pożegnali Tomasza Komendę
26 lutego około godziny 12 we Wrocławiu odbyło się ostatnie pożegnanie Tomasza Komendy, które miało charakter świecki. Można było wysłuchać wzruszających przemówień, a koło grobu zagrał skrzypek. Na miejscu pojawili się oczywiście bliscy zmarłego: rodzina, przyjaciele, a także osoby, które poznał na oddziale chemioterapii.
Po zakończonej uroczystości na grobie Tomasza Komenda dostrzec można mnóstwo wieńców pogrzebowych. Na jednym z nich widać napis: "Nie zostaniesz zapomniany. Filip z Mamą".
Zobaczcie materiał wideo.