Trwa ładowanie...
Przejdź na
Droppa
|

TO KONIEC internetowego show Łukasza Jakóbiaka! Będziecie tęsknić?

123
Podziel się:

Po ponad 8 latach i niemal 360 odcinkach programu "20m2" kontrowersyjny prowadzący postanowił porzucić swój autorski projekt na rzecz "tworzenia przestrzeni wypełnionej szczęściem i miłością". Czy wreszcie uda mu się spotkać z Ellen?

TO KONIEC internetowego show Łukasza Jakóbiaka! Będziecie tęsknić?
(fot. ONS)

Łukasz Jakóbiak próbował wkręcić się do show biznesu już od swoich wczesnych lat. Gościł wówczas na łamach magazynów dla nastolatków, których redakcje zachwycały się pokaźną kolekcją autografów zebranych przez młodego fana ludzi znanych i bogatych. Spotkania z gwiazdami szybko przejadły się jednak ambitnemu chłopakowi, który z czasem sam zapragnął zdobyć rozpoznawalność. Udało mu się to w końcu za sprawą internetowego talk-show 20m2.

Na samym początku program Łukasza zdobył niemałe uznanie w rodzimym światku celebrytów. Mężczyzna faktycznie pozwalał "wygadać się" swoim znanym gościom, co stanowiło pewnego rodzaju ewenement w kraju, w którym większość gospodarzy telewizyjnych zwykle przekrzykuje zaproszonych rozmówców. Nic więc dziwnego, że nazwiska znane z pierwszych stron gazet bardzo chętnie odwiedzały jego kawalerkę.

Z czasem liczba wyświetleń Jakóbiaka zaczęła jednak spadać, a sam prowadzący, zamiast na rzetelnych rozmowach, zaczął skupiać się na szamańskich wizualizacjach i wpajaniu swoim coraz to mniej licznym widzom, że jedyne, czego potrzebują do osiągnięcia sukcesu, to bezgraniczna i naiwna wiara w samego siebie.

Kulminacja jakóbiakowych manifestacji nastąpiła ostatecznie w 2017 roku, kiedy Łukasz postanowił oszukać swoich fanów, że dostał zaproszenie do programu swojej amerykańskiej idolki - Ellen Degeneres. Jak się szybko okazało, była to zwykła mistyfikacja mająca, co ciekawe, faktycznie nakłonić Ellen do wystosowania zaproszenia dla Jakóbiaka. Coach-amator pokusił się nawet o nagranie imitacji odcinka Ellen, w którym, jako rzekomo zaproszony gość, robił sobie żarty ze stalkingowania osób znanych i włamywania się im do domów, a także wyłudzania poufnych informacji na ich temat. Można spokojnie uznać, że to właśnie wtedy zakończyła się medialna kariera Jakóbiaka. Nawet wyprawa z Joanną Przetakiewicz w Azja Express nie była w stanie jej uratować.

Zgadujemy, że przez ostatnie trzy lata Łukasz w pocie czoła wizualizował sobie, że uda mu się jeszcze wrócić do łask po tak katastrofalnej wpadce. W końcu chyba jednak dotarło do niego, że nie tędy droga, bowiem w ostatni czwartek ogłosił światu, że nie będzie już dłużej kręcić kolejnych odcinków swojego autorskiego programu. Do takiej decyzji miały go ponoć skłonić nie lecące na łeb na szyję wyniki oglądalności, a długo wyczekiwane "osiągnięcie uczucia spokoju".

Już od dłuższego czasu zastanawiałem się nad zakończeniem programu, ale dopiero zdarzenia z 21 marca tego roku, pomogły mi w podjęciu decyzji. Doświadczyłem tego dnia najwspanialszego jak do tej pory, uczucia spokoju. Poczułem najgłębsze, a przede wszystkim bardzo klarowne uczucie miłości. Spotkałem wtedy najprawdziwszego siebie i usłyszałem, że będę się realizować przez tworzenie przestrzeni, w której inni również będą mogli poczuć miłość. Jest to również jeden z powodów, dla których zakończyłem realizację swojego programu - czytamy w oświadczeniu Jakóbiaka.

To najpiękniejszy stan, w jakim byłem. To jak powrót do domu. To jak przytulenie się do kogoś bliskiego i poczucie się bezpiecznie. Nie skrzywdzisz nikogo, bo nie przyjdzie Ci to do głowy. Piękne jest to, że dając to innym, dostajesz tego jeszcze więcej. W tym stanie nie martwisz się o przyszłość, ufasz, że wszystko jest (i będzie) dobrze. W tym stanie nie rozpamiętujesz przeszłości. Tutaj muzyka smakuje intensywniej. Wszystko jest piękniejsze. Otrzymujesz życia jakby więcej, a życie jest to samo, tylko Ty się zmieniasz.

Łukasz, jako osoba niezwykle szczodra, naturalnie nie chce zachowywać takiego uczucia ekstazy wyłącznie dla siebie. Planuje więc podzielić się nim ze swoimi wyznawcami poprzez serię motywacyjnych "warsztatów online" zatytułowanych "Święty Spokój". Taka przyjemność będzie ich kosztować "skromne" 300 złotych.

Chciałbym zabrać w to miejsce tak dużo osób, jak to tylko będzie możliwe. W związku z tym przenoszę całą swoją aktywność na autorskie warsztaty "Święty Spokój", na chwilę obecną online, a ich początek już 24 sierpnia. Jeżeli rezonuje z Tobą to, co napisałem, zapisz się na warsztaty - agituje w swoim pożegnaniu Jakóbiak.

Żeby było jeszcze zabawniej, Jakóbiak otwarcie przyznaje, że nie zamierza w ramach nowych warsztatów niczego uczyć. Zamiast tego, będzie pozwalać kursantom na "przebywanie w uzdrawiającej przestrzeni". Przypuszczamy, że jest to przestrzeń umysłu, jako że kurs odbywać się będzie za pośrednictwem internetu.

Nie będę niczego uczył. Nie jestem nauczycielem. Będę jedynie stwarzał odpowiednie warunki, prowadził Was do ciszy, odpoczynku od myśli. Będziemy rozmawiali i będę pozwalał sobie być w tej przestrzeni razem z Wami. Bycie tam uzdrawia. Rozluźnia napięcia i obawy. Pokażę Ci, jak to jest być sobą. Wystarczy, że jesteś - pociesza zagubiony celebryta.

Skusicie się na przelanie Jakóbiakowi trzech stówek za "Święty spokój"?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(123)
WYRÓŻNIONE
eve35
4 lata temu
Niby nic mi chłopak nie zrobił, ale jest mało strawny.
Anna
4 lata temu
Zniszczył swój sukces i się skompromitował przez swoją infantylnosc a później odleciał.
Loopy
4 lata temu
Jakoś się go boję, takie mam uczucie, że nie chciałabym z nim być w jednym pomieszczeniu.
aleksandra
4 lata temu
nie, nie będziemy
Psycholog
4 lata temu
Uważajcie na tego typu "kołczów" i "warsztaty" - ktoś kto nie ma wykształcenia i przygotowania do tego typu rzeczy może zrobić osobom, które naprawdę potrzebują wsparcia i pomocy wiele złego. Jest to skrajnie nieodpowiedzialne i niebezpieczne.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (123)
Maja
2 lata temu
A pamiętacie jak te gwiazdy wchodziły po schodach do tej kawalerki 😉 to było najlepsze. Tylko czekałam aż te stare jak Kayah dostaną ataku serca na tych schodach. Reszta to już obciach był patologia promowała patologię ale schody 😉
Justyna
4 lata temu
Świetny człowiek i świetne wywiady
Remix
4 lata temu
Uff wreszcie skończą sie te jego pseudo- motywacyjne treningi sringi
majkelnajt
4 lata temu
Szukajta filmu z ju tuba na kanale H3H3 na temat tegoż pacjenta, polskie napisy są jak ktoś nie łapie w 100% englisza. Tam gość podsumował tego celebrytę wyjątkowo trafnie. Sprawa sztucznego wywiadu z Ellen to nic, jaja się zaczynają jak opowiadał jak stalkował lady gagę czy anastazję, psycho celebryta z parciem i atencją.
Aga
4 lata temu
Łukasz, wielka szkoda... Uwielbiałam Twoje programy. Niestety większość ludzi nie zrozumie Twojego przebudzenia i uważa Cię za nawiedzonego. Sama kilka lat temu pewnie tak bym myślała. W tej chwili rozumiem Cię w 100 %.Powodzenia!
Riri
4 lata temu
Nie podoba mi się jego twarz i te oczy. Jak u lisa...
Jener
4 lata temu
Spotkałem raz, od razu zrobił sobie wspólne zdjęcie, innym na imprezie, a była ich jeszcze setka też, ale tylko tym znanym. Zdjęcie, zdjęcie, zdjęcie, trochę to smutne.
Tequila
4 lata temu
No nie mogę na niego patrzeć. Wygląda jak jakiś demon. I to szaleństwo w oczach... Patrząc na same zdjęcia jakiś niepokój czuje. No nie. Po prostu nie.
SamaPrawda
4 lata temu
Jakóbiak - Pieniądze i sława nie są ważne. Pieniądze nic ci nie dadzą, wyzbyj się ich tylko poznaj się od wnętrza to co materialne nie da ci szczęścia. Też Jakóbiak - Zapraszam na moje warsztaty tylko 300zł sztuka. Twoje pieniądze i mieszkanie nie są nic warte dla ciebie liczy się wnętrze, lepiej oddaj Jakóbiakowi. To żaden hejt z mojej strony. Kiedyś nagrywał se to śmieszne talkshow to z reklam kasę miał nikomu krzywdy nie robił. A teraz naciąga ludzi którzy faktycznie mogą mieć jakieś problemy ze sobą, psychiczne albo egzystencjonalne. Uczciwa praca nie dla niego jak widać. Wcześniej musiał się natrudzić żeby zapraszać tych wszystkich gości, teraz na Q&A i bajki o samodoskonaleniu będzie trzepał hajs. To co on teraz robi jest totalnie nieetyczne
John Rambo
4 lata temu
Nikt nie teskni.
Nat
4 lata temu
Dajcie spokoj, ja go bardzo lubie. To ze z Wami nie rezonuje to nie znaczy ze nie jest w porzadku. Promujecie "stop hejt" a sami puszczacie hejterski tekst.
ZłoteCielę
4 lata temu
Patrząc na fizjonomię pana Łukasza mam wrażenie,że byłby idealną osobą do roli Ostapa Bendera w kolejnej ekranizacji powieści "Dwanaście krzeseł",napisanej przez Ilfa i Pietrowa.
ZłoteCielę
4 lata temu
Patrząc na fizjonomię pana Łukasza mam wrażenie,że byłby idealną osobą do roli Ostapa Bendera w kolejnej ekranizacji powieści "Dwanaście krzeseł",napisanej przez Ilfa i Pietrowa.
ZłoteCielę
4 lata temu
Patrząc na fizjonomię pana Łukasza mam wrażenie,że byłby ilealną osobą do roli Ostapa Bendera w kolejnej ekranizacji powieści "Dwanaście krzeseł",napisanej przez Ilfa i Pietrowa.
...
Następna strona