Joanna Opozda i Antek Królikowski jeszcze kilka tygodni temu codziennie okupowali czołówki portali plotkarskich. Dziś aktorka skupia się na opiece nad synkiem, a jej niewierny ekspartner wycofał się tymczasowo z show biznesu, przez co o ich małżeńskich problemach teraz nieco ucichło.
Podczas gdy Antek Królikowski wciąż dystansuje się od mediów po niedawnej burzy, Joanna Opozda kilka dni temu powróciła na ściankę po dłuższej przerwie. Jak sama mówiła w rozmowie z Party, nie wynikało to z tęsknoty za show biznesem, lecz ze względów ekonomicznych. Nie ukrywała bowiem, że sama musi zapewnić byt swojej rodzinie.
Bardzo bym chciała spędzać z synkiem cały swój czas. Niestety jest to niemożliwe. Sytuacja życiowa zmusiła mnie do szybkiego powrotu do formy i pracy. Muszę zarabiać, żeby utrzymać rodzinę - mówiła.
Choć Opozda i Królikowski formalnie wciąż są małżeństwem, to żyją osobno już od jakiegoś czasu. Antek już od tygodni układa sobie życie u boku nowej partnerki, a Asia ma teraz ważniejsze zmartwienia i musi opiekować się małym Vincentem. Dla wielu wieści o potencjalnym rozwodzie były więc kwestią czasu, a niektóre media sugerowały, że aktorka może walczyć w sądzie o orzeczenie o winie.
Co prawda nie wiemy, czy faktycznie ma takie plany, ale wygląda na to, że to rzeczywiście definitywny koniec ich małżeństwa. Jak ustalił "Super Express", pozew rozwodowy miał już wpłynąć do sądu, a Opozda i Królikowski czekają obecnie na ustalenie terminu pierwszej rozprawy. Dalszych szczegółów na razie nie ujawniono.
Jak udało nam się ustalić, do Sądu Okręgowego w Warszawie wpłynął pozew rozwodowy. Para czeka na wyznaczenie pierwszego terminu. Niewykluczone, że wszystko może przeciągnąć się w czasie nawet o rok... Do tego czasu małżonkowie powinni ustalić kwestię opieki nad dzieckiem oraz sprawy majątkowe - informuje tabloid.
Przypomnijmy, że para pobrała się na początku sierpnia zeszłego roku, a więc zaledwie kilka miesięcy temu.