Zachodnie media już od miesięcy huczały na temat kryzysu w małżeństwie supermodelki Gisele Bundchen i gwiazdora amerykańskiego footballu Toma Brady'ego. Para miała zamieszkać osobno, po tym jak doszło między nimi do "epickiej kłótni", w trakcie której padło rzekomo wiele przykrych słów. Fani gwiazdorskiego tandemu liczyli, że separacja będzie jedynie sytuacją przejściową. Niestety, wygląda na to, że małżonkowie nie widzą szansy na pojednanie po tym, co między nimi zaszło.
Jak donosi portal Page Six, zarówno Gisele , jak i Tom już zatrudnili prawników specjalizujących się w sprawach rozwodowych. Stawka jest nadzwyczaj wysoka. Ich wspólny majątek liczony jest bowiem w setkach milionów dolarów. Same tylko portfolio nieruchomościowe pary wyceniono na 26 milionów dolarów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nigdy nie spodziewałem się, że ta kłótnia może być początkiem ich końca, ale wygląda na to, że tak właśnie się stało - cytuje za swoim informatorem Page Six. - Nie sądzę, aby po tym wszystkim była szansa na powrót. Oboje mają już prawników. Badają, co będzie oznaczać ich rozwód od strony finansowej. Co kto dostanie.
Poza sprawami majątkowymi Bundchen i Brady będą musieli ustalić również kwestię opieki nad dziećmi. Małżeństwo do tej pory wspólnie wychowywało 12-letniego syna Benjamina i 9-letnią córkę Vivian.
Przypomnijmy: Gwiazdy i modelki pozują na charytatywnej gali: Gisele Bundchen i Tom Brady, Barbra Streisand, Adriana Lima... (ZDJĘCIA)
Myślicie, że to rzeczywiście definitywny koniec?